Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start uratował remis, ale to ROW jest bliżej finału

Tomasz Sikorski
Start zremisował z ROW Rybnik
Start zremisował z ROW Rybnik Start Gniezno facebook
Start zremisował 45:45 z ROW Rybnik w pierwszym meczu półfinałowym Nice 1.LŻ. Twierdza Gniezno zatem nie padła, ale w perspektywie rewanżu więcej szans na awans do finału mają rywale.

Bohaterem spotkania okazał się Jurica Pavlic, który w ostatnim wyścigu śmiałym atakiem wyprzedził prowadzącego i kapitalnie dysponowanego tego dnia Mateusza Szczepaniaka. W niedzielę, emocji na stadionie przy ul. Wrzesińskiej zresztą nie brakowało, bo mecz cały czas był na styk, choć niemal przez cały czas na prowadzeniu byli goście.

- Mieliśmy dzisiaj trochę problemów ze startami. Trochę za późno przebudził się także Oliver Berntzon. Wszyscy zawodnicy zostawili jednak serce na torze i trudno po takim meczu mieć do kogoś pretensje - mówi po ostatnim wyścigu menedżer Rafael Wojciechowski. Wspomniany Berntzon miał też trochę pecha, bo wcale nie musiał być wykluczony z 6. biegu, w którym jadąc przy krawężniku potrącił Kacpra Worynę. - Jechałem wtedy już z przodu i to ja mogłem wybierać tor jazdy - komentował Szwed przed kamerami Polsat Sport.

Remis w pierwszym spotkaniu na pewno w dużo lepszej sytuacji przed rewanżem stawia Rekiny. Tym bardziej, że w rundzie zasadniczej Start kompletnie sobie nie poradził na torze w Rybniku. - Daliśmy wtedy plamę i teraz postaramy się ją zmazać - zapewniał menedżer czerwono-czarnych. - Zdajemy sobie sprawę, że taki mecz już się nie powtórzy, ale chcemy ponownie wygrać wysoko, by pokazać, że zasługujemy na PGE Ekstraligę - ripostował Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u.

W drugim meczu półfinałowym, który odbył się już w piątek, Lokomotiv Duagavpils przegrał na własnym torze z Motorem Lublin 43:47. W ten weekend wielkich emocji spodziewano się również w Rawiczu, gdzie miejscowa Unia Kolejarz miała się zmierzyć w pierwszym meczu półfinałowym II ligi z Ostrovią. Niestety, to spotkanie ze względu na opady deszczu trzeba było przełożyć na poniedziałek, na godz. 17. Tego dnia obie drużyny mogłyby wystąpić w swoich optymalnych składach, ale wszystko wskazuje na to, że do żadnych roszad nie dojdzie. Wszystkie rewanżowe spotkania zaplanowano na następny weekend.

Car Gwarant Start Gniezno - ROW Rybnik 45:45
Start:
Berntzon 5 (0,w,2,0,3), Nowak 4 (2,1,0,1), Gała 8+1 (0,2,3,3,u), Krcmar 7 (1,3,1,2,0), Pavlic 13 (2,2,3,3,3), Bogdanowicz 4+1 (3,1,0), Krakowiak 4+2 (2,0,2).
ROW: Batchelor 6+1 (1,1,1,2,1), Karpow 3 (3,0,0), Lebiediew 8+1 (2,0,3,2,1), Mat. Szczepaniak 12 (3,3,1,3,2), Woryna 8+1 (1,2,2,1,2), Skupień 4+1 (0,3,0,1), Chmiel 4 (1,3,0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski