Wyjątkowa wystawa to panorama przez lata życia Śródki. Niektóre prace przedstawiają nawet pejzaże z XIX wieku. Autorami wystawy są: dokumentalistka i historyczka, absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na wydziale historycznym i Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi - Arleta Kolasińska oraz fotograf, Krzysztof Kris Szygenda, który swoją edukację artystyczną rozpoczął w PLSP- Liceum Plastycznym, a następnie studiował grafikę na PWSSP w Poznaniu.
- Z okazji Imienin Miasta i na 770-lecie lokacji Poznania, chcieliśmy zrobić wystawę dotyczącą najstarszej dzielnicy miasta, Śródki - wyjaśnia Arleta Kolasińska - Od dekady już promujemy i pokazujemy tę okolicę. Przedstawiamy, jak się zmienia i jak po prostu pięknieje w oczach.
W ekspozycji znajdują się kolaże Arlety Kolasińskiej, przedstawiające Śródkę w XIX wieku i we współczesności oraz fotografie autorstwa Krzysztofa Szygendy zrobione w latach 2006 -2012 tuż przed rewitalizacją, ukazujące schyłek najtrudniejszego czasu dzielnicy.
- Historia potraktowała Śródkę niezbyt łagodnie. Wybudowano trasę Wyszyńskiego, która przechodzi przez środek ryneczku Śródki. To miało wpływ na architekturę i na to miejsce
- wyjaśnia Kolasińska.
Ślady przeszłości
- Moja wystawa kolaży “Śródka - Ślady przeszłości” to uwiecznienie w kadrze wielu pokoleń śródczan - mieszkańców Śródki, którzy tam żyli i tworzyli - wyjaśnia -Ja z wykształcenia jestem filmowcem i historykiem, dlatego lubię patrzeć na to okiem dokumentalisty - tłumaczy Arleta Kolasińska - Od dawna chciałam przedstawić moją subiektywną wizję Śródki, gdzie teraźniejszość przeplata się z historią, gdzie rynek jest na rynku, a wyburzone kamienice nadal zachwycają i przytulają małe sklepiki i punkty usługowe. Taką moją Śródkę marzeń
- wyjaśnia.
Teraźniejszość i przeszłość
- Lubię bawić się kadrem i zdjęcia z przeszłości wtapiać we współczesność. Zestawione razem dają wyrazistszy obraz zmian. Tak jak zawarłam w opisie wystawy, próba zrozumienia przeszłości, szacunek dla wcześniejszych pokoleń, pamięć o tym co było pozwala lepiej kształtować to co będzie. Tych światów więc - przeszłości i przyszłości - nie da się rozdzielić, a jeden wpływa na drugi
- mówi Kolasińska.
Pokłady wspomnień
Autorka kolaży podzieliła się też relacją z wernisażu wystawy na początku lipca, kiedy to ekspozycję oglądali mieszkańcy Śródki, których wcześniej nie znała.
- Na wernisaż przyszło dużo osób, których wcześniej nie spotkałam, a okazało się, że są mieszkańcami Śródki. Cel wystawy został osiągnięty, bo uruchomione zostały u nich pokłady wspomnień - mówi Arleta Kolasińska -Patrząc na obrazy opowiadali o przeprowadzce na Śródkę, o obawach, bo dzielnica nie była tak przyjazna jak obecnie, i radości, że się zmienia. Jeden Pan wzruszył się widząc tabliczkę z kierunkowskazem do Wągrowca, bo mało kto pamięta, że przez Śródkę szła droga do tej miejscowości. Fajnie, jeśli moje kolaże są przyczynkiem do podróży w czasie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?