Rozmowa z Zofią Hryhorowicz, dyrektorem Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu
Poznaliśmy wyniki sprawdzianu szóstoklasistów. Jak tym razem wypadli najmłodsi z Wielkopolski? Jest się czego wstydzić?
Zofia Hryhorowicz: Z przykrością stwierdzam, że od kilku lat jest podobnie. Wypadamy bardzo słabo. W tym roku najlepszy wynik osiągnęły dzieci z województwa mazowieckiego, małopolskiego i podkarpackiego. Wielkopolska wraz z województwami warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim, podobnie jak w latach ubiegłych, wypracowała jeden z najsłabszych wyników w kraju. Tym razem zajmujemy dopiero 14. miejsce.
Jakie średnie wyniki osiągnęli wielkopolscy szóstoklasiści? Jak bardzo różnią się one od tych, które mają 12-latkowie z innych regionów kraju?
Zofia Hryhorowicz: Średnia krajowa wynosi w tym roku 24,03 punktu na 40 możliwych. W Wielkopolsce są to 23 punkty, czyli poniżej średniej krajowej. Uczniowie mają problem z czytaniem i wykorzystywaniem informacji w praktyce.
Które rejony Wielkopolski wypadły najlepiej?
Zofia Hryhorowicz: Najwyższy wynik można odnotować w większych miastach. Średnia w Poznaniu wynosiła w tym roku 25,76, w Lesznie - 25,64, Kaliszu - 24,95, a w Koninie - 24,17 punktów. Najgorzej wypadły powiaty złotowski, obornicki i grodziski.
Z czego wynikają te dysproporcje? Czy problem tkwi w uczniach, czy sposobie nauczania?
Zofia Hryhorowicz: Najgorsze jest to, że mamy zbyt mało wybitnie zdolnych uczniów. W Wielkopolsce są dobre szkoły i bardzo zdolne dzieci. Jest ich jednak niewiele - jakieś 6-7 proc., podczas gdy w innych województwach ci bardzo dobrzy stanowią ok. 25 procent wszystkich uczniów. Niestety, wielkopolskie szkoły często nie dają uczniom tego, co powinny - tak jak w przypadku placówek w innych województwach.
Co trzeba zrobić, aby poprawić te wyniki? Myśli Pani, że jest to możliwe do osiągnięcia?
Zofia Hryhorowicz: Dobry przykład dały szkoły z województwa lubuskiego. Kilka lat temu, wraz z województwem zachodniopomorskim, zajmowały pod względem wyników ostatnie miejsce. Dziś jest to piąte miejsce w kraju. Można osiągnąć sukces. Potrzebna jest jednak praca, praca i jeszcze raz praca. Nie tylko uczniów, ale i dyrektorów, nauczycieli, kuratorów.
Myśli Pani, że za rok wypadniemy lepiej?
Zofia Hryhorowicz: Mam taką nadzieję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?