Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno: Hampel ponownie został Bykiem!

Tomasz Sikorski
O tym, że Jarosław Hampel ponownie będzie zawodnikiem Fogo Unii mówiło się już od kilku tygodni
O tym, że Jarosław Hampel ponownie będzie zawodnikiem Fogo Unii mówiło się już od kilku tygodni Mariusz Kapala
To już oficjalna wiadomość! Jarosław Hampel wraca do klubu z Leszna. Były wicemistrz świata podpisał z mistrzami Polski roczną umowę.

Na potwierdzenie tej informacji czekali wszyscy kibice w Lesznie. O tym, że Jarosław Hampel ponownie będzie zawodnikiem Fogo Unii mówiło się już od kilku tygodni.

- Potrzebuję nowych wyzwań. Muszę coś zmienić. Życie nie lubi stagnacji i dlatego odchodzę z Falubazu - mówił były wicemistrz świata zaraz po ostatnim meczu w tym sezonie. Już wtedy spekulowano, że tym nowym wyzwaniem będą dla niego starty w drużynie mistrza Polski. Oliwy do ognia dolał sam żużlowiec, kiedy to przyjechał do Leszna na trening.

No, a teraz to już oficjalna wiadomość. - W poniedziałek zawodnik spotkał się z prezesem Piotrem Rusieckim i złożył podpis pod kontraktem. Jarek po pięcioletniej przerwie ponownie założy plastron z Bykiem. Kontrakt został podpisany na rok - poinformował klub. Dla Hampela to niejako powrót do domu, bo w latach 2007-12 był już zawodnikiem Unii. W tym czasie Byki zdobyły m.in. mistrzostwo Polski, a sam żużlowiec został wicemistrzem świata. Był to więc bardzo dobry okres, zarówno dla zawodnika, jak dla Unii. Oby podobnie było tym razem...

Hampel nie jest jedynym zawodnikiem, który trafi do leszczyńskiego zespołu w tym okienku transferowym. Drugą nową twarzą w najbardziej utytułowanym klubie żużlowym w naszym kraju będzie 21-letni Brady Kurtz. Wcześniej kontrakt z Bykami podpisał też Damian Baliński. On jednak będzie startował w drugim zespole Unii, który po fuzji z Kolejarzem Rawicz będzie występował na II-ligowych torach. - Mam nadzieję, że stworzymy ciekawy zespół i będziemy walczyć o jak najlepszy wynik - powiedział Baliński po podpisaniu umowy.

W Lesznie nie zobaczymy już natomiast Petera Kildemanda, Nicki Pedersena oraz Grzegorza Zengoty. Dwaj pierwsi trafili do beniaminka z Tarnowa, natomiast Zengi wrócił do Zielonej Góry. - Przyznam szczerze, że było mi dobrze w Lesznie i tak naprawdę nie miałem żadnych powodów, by odchodzić. Zadecydowały kwestie sportowe. Pozostanie w Unii wiązało się z dużym ryzykiem, dlatego wybrałem wariant startów w Falubazie. Nie ukrywam, że cieszę się, że wracam na stare śmieci. To dobrze mi znany klub - stwierdził Zengota, którego cytuje strona klubu z Zielonej Góry.

Okres transferowy w naszym kraju powoli dobiega końca, więc kluby zasypują swoich kibiców informacjami na temat podpisanych umów. W PGE Ekstralidze na ciekawy ruch zdecydowała się Stal Gorzów, ściągając Petera Ljunga. Doświadczony Szwed ma walczyć o miejsce w składzie. Nowych zawodników przedstawił także Włókniarz. Częstochowianie pochwalili się kontraktami Tobiasza Musielaka, Adriana Miedzińskiego oraz Andrieja Kudriaszowa. Ten ostatni związał się z Lwami aż trzyletnią umowę. We Włókniarzu ma jeździć także Fredrik Lindgren, ale on cały czas leczy bardzo po-ważną kontuzję.

Karty odkrywają także I-ligowcy. Skład na nowy sezon ustalił już Start Gniezno. Beniaminek Nice 1.LŻ zatrzymał wszystkich swoich liderów, a do tego sprowadził Juricę Pavlica oraz Kima Nilssona. Dwaj ostatni mają być opcją rezerwową. Chorwat od pewnego czasu rzadko startuje, natomiast Szwed nigdy nie traktował polskiej ligi priorytetowo. Obaj mają jednak papiery na niezłych żużlowców. Zwłaszcza Nilsson, który bardzo do-brze prezentuje się w rozgrywkach ligi szwedzkiej oraz angielskiej. Ma też za sobą epizody w cyklu Grand Prix. Dla tego 27-latka to powrót do Gniezna. Nilsson był już bowiem zawodnikiem Startu w 2014 roku. Wtedy jednak wystąpił tylko w trzech meczach i od tamtego czasu nie widzieliśmy już tego żużlowca w Polsce. Gnieźnianie oddali za to do Piły juniora Patryka Fajfera.

Jednym z rywali czerwono-czarnych oraz Polonii na I-ligowych torach będzie Motor Lublin. Tam również ogłoszono skład na nowy sezon. Są w nim Robert Lambert, Daniel Jelenie-wski, Paweł Miesiąc, Sam Masters, bracia Dawid i Wiktor Lampartowie oraz Andreas Jonsson. Transfer Szweda, to spora niespodzianka, ale też trzeba pamiętać, że ten zawodnik od pewnego czasu jest w sporym dołku.

W II lidze największe zamieszania transferowe robi Stal Rzeszów. Żurawie mają nowego, bardzo bogatego właściciela, a ten nie szczędzi pieniędzy na zawodników. W drużynie, która ma bez problemu wywalczyć awans mają jeździć m.in. Greg Hancock, Tomasz Jędrzejak Nicklas Porsing, Edward Mazur oraz Nick Morris. Przy tych transferach, zwłaszcza Amerykanina, nieco bledną dokonania innych II-ligowców. Nicolai Klindt w Ostrovii oraz David Bellego w PSŻ Poznań także mogą być jednak gwiazdami, i nie tylko swoich zespołów, ale także całych rozgrywek.

Źródło: gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski