Triathlon w Poznaniu: Zwyciężczyni przeszły po plecach ciarki

Triathlon w Poznaniu na zdjęciach. Sprawdź:

28-letni Słoweniec Denis Sketako i 30-letnia Ewa Bugdoł zwyciężyli w mistrzostwach Europy ETU na długim dystansie, rozegranych w niedzielę w Poznaniu. W pozostałych konkurencjach Enea Poznań Challenge Polacy też spisali się świetnie, ponieważ na podium nie stanęli tylko na dystansie popularne „połówki”.

Drugie miejsce w ME zajął największy faworyt, czyli Portugalczyk Sergio Marques. Najlepszy z Polaków był Grzegorz Wiśniowski, który zajął 24. miejsce. Natomiast Kacper Adam i poznaniak Robert Czysz nie mieli sobie równych na dystansie olimpijskim i sprinterskim.

- Zeszłoroczną deklaracją, że chcę tu wygrać, sama zawiesiłam sobie poprzeczkę bardzo wysoko, więc nie zostało mi nic innego, jak tylko dotrzymać słowa. Zwycięstwo w Polsce smakuje wyjątkowo, o wiele lepiej niż w jakimkolwiek innym kraju. Kibice bardzo mocno mnie dopingowali - na Starym Rynku przeszły mnie aż ciarki po plecach. Dzięki temu mogłam wykrzesać z siebie jeszcze dodatkowe siły na ostatnie metry i przyśpieszyć. Przeprowadzenie trasy biegowej i finiszu w samym sercu Poznania było naprawdę świetnym pomysłem organizatorów. Należą im się za to wielkie gratulacje - mówiła na mecie uradowana Polka, która w stolicy Wielkopolski osiągnęła jeden z największych sukcesów w karierze.

Bugdoł zapowiedziała, że w przyszłości chce spróbować swoich sił w słynnym Ironmanie na Hawajach. - Dzisiejsze mistrzostwa Europy ETU na dystansie długim były moim pierwszym występem na pełnym dystansie długim, więc nie wiedziałam, czego dokładnie się spodziewać. Możliwe, że w przyszłości będę chciała wystartować na Ironmanie na Hawajach. Jednak w planach na najbliższy czas mam występ w Chinach i na mistrzostwach Świata ITU. Planowałam też występ za dwa tygodnie w Gdyni, ale nie wiem, czy zdążę zregenerować siły po dzisiejszym starcie - dodała doświadczona triathlonistka.

O tytuł najlepszego triathlonisty w Europie bój stoczyło niemal 600 zawodników. Sportowcy swoją rywalizację zaczęli od pływania Jeziorze Maltańskim, następnie wyjechali na 180-kilometrową trasę rowerową, a wszystko zakończył maraton prowadzony w samym sercu stolicy Wielkopolski.

Od samego początku ton rywalizacji narzucili zawodnicy z Europy Wschodniej. Do pierwszej strefy zmian jako pierwszy wbiegł Rosjanin Georgii Kaurov, który wyprzedzał swojego rodaka Andreya Lyatskiya. Jako trzeci na trasę rowerową wyjechał Polak - Mikołaj Luft. Warszawianin szybko dołączył do prowadzącej dwójki i po ok. 100 km porwał się na samotny atak, który w pewnym momencie zapewnił mu nawet ponad 2 minuty przewagi nad resztą stawki. Wtedy na pościg zdecydowała się dwójka Słoweńców - Jaroslav Kovacic oraz Denis Sketako. Pierwszemu z nich nawet udało się wyprzedzić reprezentanta Polski na 3 km przed końcem trasy kolarskiej. Równie duże emocje towarzyszyły rywalizacji kobiet, w której jednak od samego początku dużą przewagę nad resztą stawki uzyskała trójka zawodniczek z Polką Ewą Bugdoł wśród nich.

Triathlon w Poznaniu na zdjęciach. Sprawdź:

Etap biegowy wskazywał na to, że jeszcze wszystko może się wydarzyć i nawet zawodnik z 8. miejsca ma realną szansę na zwycięstwo, ponieważ tracił on niecałe 5 minut do lidera Jaroslava Kovacica. Niestety dla polskich fanów z walki o medal szybko odpadł Mikołaj Luft, który nie wytrzymał trudów wyścigu i z powodów zdrowotnych musiał zejść z trasy na 12. kilometrze. Było to pewien przełom milowy w niedzielnej rywalizacji, bo właśnie w okolicach 15 km etapu biegowego rozpoczęło się prawdziwe ściganie. Do głosu doszli ci, którzy byli uważani za faworytów, czyli Słoweniec Denis Sketanko oraz Portugalczyk Sergio Marques (brązowy medalista ostatnich ME). Portugalczyk jeszcze na 5 km przed metą miał ponad 2 min straty do Słoweńca, ale dzięki szaleńczemu pościgowi niemal dogonił go na ostatnich metrach rywalizacji.

Nieco w cieniu mistrzowskiej rywalizacji toczyła się rywalizacja na dystansie średnim, w którym wystartowało niemal 700 zawodników. Bezkonkurencyjny okazał się Brytyjczyk David McNamee. niemal do końca wydawało się, że na najniższym stopniu podium stanie, któryś z reprezentantów Polski. Bratobójczą walkę między sobą toczyli Tomasz Szala oraz Łukasz Kalaszczyński. Jednakże niespodziewanie w samej końcówce w tę walkę wtrącił się Hiszpan Ignasi Baldenow i to właśnie on zajął trzecie miejsce. Drugi na mecie zameldował się Duńczyk Chris Fischer.

Zwycięzcy Enea Challenge Poznań - triathlonu w Poznaniu

ME na długim dystansie (3,8 km pływanie, 180 km rower, 42 km bieg)
mężczyźni: 1. Denis Sketako (Słowenia) 07:56:55, 2. Sergio Marques (Portugalia) 07:57:11, 3. Dirk Wijnalda (Holandia) 07:58:54
kobiety: 1. Ewa Bugdoł (Kmicic Częstochowa) 09:02:08, 2. Simona Krivankova (Czechy) 09:06:54, 3. Anne Jensen (Dania) 09:10:40

• dystans połówka - David McNamee (Wielka Brytania) i Laura Siddall (oboje Wielka Brytania)
• dystans olimpijski - Kacper Adam (Częstochowa) i Joanna Sołtysiak (Lab-Med Koło)
• dystans sprinterski - Robert Czysz (CityZen Poznań) i Magdalena Wiśniewska (Kuźnia Triathlonu Komorniki)
• Family Run - Piotr Myślak (Poznań)
• Women’s Run - Zofia Adamska Złotniki

Triathlon w Poznaniu na zdjęciach. Sprawdź: