Pliskova rozpoczęła mecz od wygrania własnego podania. Potem przełamała serwis Polki, która mimo fatalnego losowania, nie zamierzała oddać tej partii bez walki.
Linette sporo ryzykowała w trzecim gemie, ale opłaciło się. Odrobiła stratę przełamania, a potem starała się zmusić Czeszkę do obrony agresywnym serwisem. Niestety popełniała błędy, które Pliskova bezlitośnie wykorzystała.
Poznanianka lepiej radziła sobie z bardzo mocnymi piłkami faworytki niż z własnym podaniem. W piątym gemie doprowadziła do gry na przewagi, ale więcej zimnej krwi zachowała rywalka. Kilka chwil później Polka błyskawicznie wygrała gema, nie tracąc punktu. Końcówka seta należała jednak do Czeszki, która wygrała go 6:2.
Druga partia była bez historii. Polka, nie radziła sobie z podaniem Pliskovej, która nękała ją asami. Po godzinie i 19 minutach było po meczu. Finalistka ubiegłorocznego US Open, mająca olbrzymi apetyt na sukces w tym roku była za mocna dla plasującej się na 72. miejscu w rankingu WTA Linette.
ZOBACZ TEŻ:
Dziecko a gra w tenisa. Mariusz Fyrstenberg i Iga Świątek o tym kiedy warto zacząć naukę
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?