Natalia Partyka zebrała siły i pomogła Polsce wygrać [ZDJĘCIA]

Kto, we wtorkowe popołudnie pojawił się w hali na Chwiałkowskiego, nie miał czego żałować. Co więcej, niemal 400 kibiców obejrzało we wtorek zwycięstwo polskich tenisistek stołowych nad reprezentantkami Szwajcarii. Panie walczą o przepustkę na przyszłoroczne Drużynowe Mistrzostwa Europy seniorek.

Już w pierwszym pojedynku zobaczyliśmy dwukrotną złotą medalistę Igrzysk Paraolimpijskich w Rio oraz uczestniczkę olimpiady w Brazylii - Natalię Partykę, która została w Poznaniu przyjęta wielką owacją. 27-letnia zawodniczka bez większych problemów poradziła sobie z Rahel Aschwanden (3:1), choć uczciwie trzeba przyznać, że w drugim secie gra naszej zawodniczce zupełnie się nie układała i tę partię przegrała do czterech.

Partyka ostatnio narzekała na zdrowie, lecz we wtorkowy wieczór zebrała siły i poprowadziła Polskę do zwycięstwa.

Jako druga przy stole zameldowała się Katarzyna Grzybowska, która zwłaszcza w drugiej odsłonie momentami grała niecierpliwie i nie potrafiła pokonać rozpaczliwie broniącej się Rachel Moret. W pozostałych setach była jednak zdecydowanie lepsza i powtórzyła wynik Natalii Partyki (3:1).

Najłatwiej poszło Klaudii Kusińskiej, która z najniżej sklasyfikowaną Szwajcarką rozprawiła się również 3:1, lecz można było odnieść wrażenie, że rywalka jest już pogodzona z tym, że losów rywalizacji nie zmieni.

Polki o udział w Drużynowych Mistrzostwach Europy rywalizują w grupie ze Szwajcarkami i Hiszpankami. Tylko zwycięzcy grup automatycznie awansują na europejski czempionat, zaś drużyny, które zajmą drugie miejsce, zagrają w barażach. Tej jesieni nasze zawodniczki zagrają jeszcze na wyjeździe z Hiszpankami (1.11) oraz Szwajcarkami (13.12). W nowym roku nasze reprezentantki zmierzą się u siebie z Hiszpankami (24.01).

El. Drużynowych Mistrzostw Europy
Polska - Szwajcaria 3:0
N. Partyka - R. Aschwanden (3:1) 11:5, 4:11, 11:7, 11:8
K. Grzybowska - R. Moret (3:1)11:6, 13:15, 11:9, 11:4
K. Kusińska - C. Reust (3:1) 11:8, 11:8, 8:11, 11:7