Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Gajos: Niepotrzebnie graliśmy środkiem, nic z tego nie wynikało

KM
Maciej Gajos po meczu przyznał, że Kolejorz niepotrzebnie tak wiele akcji rozgrywał środkiem boiska
Maciej Gajos po meczu przyznał, że Kolejorz niepotrzebnie tak wiele akcji rozgrywał środkiem boiska Grzegorz Dembinski
- Wymienialiśmy kilka podań w środku i nic to nie dawało, a po podaniu do linii bocznej już coś zaczynało się dziać. Zbyt rzadko atakowaliśmy skrzydłami – przyznał po meczu Maciej Gajos, pomocnik Lecha Poznań.

94 minuty – tyle dokładnie piłkarze Lecha walili głową w mur. Mur ustawiony z dobrze broniących piłkarzy Arki Gdynia. Trener przyjezdnych Grzegorz Niciński obrał taktykę, na jaką decyduje się wiele ekip goszczących przy Bułgarskiej – oddaj przeciwnikowi piłkę, niech on się martwi, co z nią zrobić.

- Wiedzieliśmy, że Arka się cofnie na własną połowę i będzie liczyła na kontry. Chcieliśmy mocno ruszyć, strzelić bramkę, żeby mecz się otworzył, niestety nie udało się to. Rywale przetrwali pierwsze 30 minut i później było ciężko cokolwiek zrobić – powiedział po spotkaniu Maciej Gajos pomocnik Kolejorza. - Po przerwie próbowaliśmy zmienić obraz gry, ale nadal nie mieliśmy takiej stuprocentowej sytuacji – dodał.

Już podczas konferencji prasowej po meczu trener Nenad Bjelica zauważył, że jego piłkarze zbyt często grają środkiem pola. Tę opinię potwierdził Gajos. - Arce to odpowiadało, bo oni właśnie tam zagęścili. Trener uczulał nas, żeby próbować rozgrywać akcje skrzydłami i bokami stwarzać zagrożenie. Wymienialiśmy kilka podań w środku i nic z tego nie wynikało, a po podaniu do linii bocznej już coś zaczynało się dziać. Zbyt rzadko atakowaliśmy skrzydłami. Niestety, tylko remis – zakończył pomocnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski