Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagaciak-Michalska w podwójnej koronie, Wyciszkiewicz ze srebrem na halowych MP w lekkiej atletyce

Radosław Patroniak
Anna Jagaciak-Michalska została w Toruniu królową skoków
Anna Jagaciak-Michalska została w Toruniu królową skoków Fot. Archiwum PZLA
Sześć medali zdobyli Wielkopolanie na halowych MP w Toruniu. W podwójnej koronie wyjechała z miasta pierników Anna Jagaciak-Michalska (AZS Poznań), zwyciężczyni trójskoku i skoku w dal.

– Celem była obrona dwóch tytułów i cel został osiągnięty – mówiła 28-letnia lekkoatletka. Od poprzedniego sezonu specjalizuje się ona w trójskoku, ale po zawodach w Toruniu bardziej była zadowolona z wyniku w... skoku w dal.

– 6.20 to było dla mnie takie minimum przyzwoitości, a dołożyłam do niego jeszcze 17 cm mimo że nie trenowałam i nie startowałam w skoku w dal od połowy ubiegłego roku. Gorzej było z przyzwoitym rezultatem w trójskoku. Wbrew pozorom technika i trening obu konkurencji jest bardzo różny – dodała podwójna mistrzyni Polski, która jako jedyna z naszego regionu stanęła na najwyższym stopniu podium.

Ze srebra w biegu na 400 m zadowolona była także jej koleżanka klubowa, Patrycja Wyciszkiewicz. Wprawdzie podopieczna Edwarda Motyla (ze względu na kontuzję nie mógł jej towarzyszyć w Toruniu) przegrała z Justyną Święty-Ersetic, ale okazała się minimalnie lepsza od Małgorzaty Hołub (o 0,01 sekundy).

– Zależało mi na zdobyciu medalu, który jest potwierdzeniem obranej drogi przygotowań i w miarę dobrej formy w tej fazie sezonu. Oczywiście wolałabym, żeby był ze mną trener, ale jego nieobecność to najmniej ważna sprawa. Najważniejsze, żeby jak najszybciej wrócił do zdrowia – przekonywała Wyciszkiewicz.

O start przynajmniej w sztafecie na zbliżających się MŚ w Birmingham (1-3 marca) poznanianka może być spokojna.

– Zasady kwalifikacji do sztafet były ustalone już kilka miesięcy temu. W sztafecie pobiegną medaliści MP, czwarty zawodnik z najlepszym czasem, a pozostali będą rezerwowymi – wyjaśnił Tadeusz Osik, poznański trener kadry sprinterów i jednocześnie wiceprezes PZLA.

Niespodzianką była wygrana w pchnięciu kulą Michała Haratyka (21.47), który zostawił w pokonanym polu Konrada Bukowieckiego (20.60), mimo że trzy dni wcześniej pchał kulą znacznie bliżej podczas mityngu Copernicus Cup. – Od tego roku mamy tylko 30 sekund na na rzut i cztery próby po prostu spaliłem – tłumaczył Haratyk.

W klasyfikacji medalowej mistrzostw Polski zwyciężył bydgoski Zawisza – zawodnicy tego klubu zdobyli 6 medali, w tym 4 złote. Czwarte miejsce wywalczyli zawodnicy AZS Poznań z pięcioma krążkami na koncie.

Medale Wielkopolan na halowych MP
skok w dal : 1. Anna Jagaciak-Michalska (AZS Poznań) 6.34
trójskok: 1. Jagaciak-Michalska 13.37, 2. Adrianna Szóstak (Olimpia Poznań) 13.02
60 m: 1. Ewa Swoboda 7.22, 2. Kamila Ciba (AZS Poznań) 7.39
400 m: 1. Justyna Święty-Ersetic 52.11, 2. Patrycja Wyciszkiewicz (AZS Poznań) 52.56
60 m: 1. Remigiusz Olszewski 6.69, 2. Dominik Kopeć 6.74, 3. Krzysztof Grześkowiak (AZS Poznań) 6.74

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski