Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Wilusz: Nie szukamy wymówek [ROZMOWA]

Karol Maćkowiak
Maciej Wilusz zagrał w obu meczach ligowych Lecha w tym sezonie
Maciej Wilusz zagrał w obu meczach ligowych Lecha w tym sezonie Pawel Relikowski / Polska Press
- Chcemy wygrywać, wiemy jaką drużyną jesteśmy i o co gra ten klub. Zdajemy sobie z tego wszystkiego sprawę i nikt z nas nie szuka usprawiedliwień – mówi Maciej Wilusz, obrońca Lecha Poznań.

W poprzednim sezonie głównym grzechem Lecha była nieskuteczność. Tymczasem po okresie przygotowawczym okazuje się, że niewiele się zmieniło.Gramy dwoma napastnikami i tych sytuacji co mecz jest naprawdę dużo – tyle, że nie chce wpaść. Wszyscy sobie zdajemy sprawę z tego, że dzieje się coś niedobrego, bo grając z Legią o Superpuchar strzeliliśmy cztery bramki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że brakuje nam skuteczności i bardzo mocno musimy nad tym pracować.

Po tym, jak kontuzji doznał Paulus Arajuuri, na boisku wszedł Lasse Nielsen. Jak się układała współpraca z Duńczykiem? Ta zmiana miała jakiś wpływ na przebieg meczu?Lasse jest zawodnikiem zdecydowanym, walczącym do końca, nieustępliwym, o podobnej charakterystyce, co Paulus. Moim zdaniem to bez znaczenia.

A jednak przeciwnik potrafił was dwa razy zaskoczyć…Straciliśmy takie nieoczekiwane bramki. My też byśmy życzyli sobie takiej skuteczności, jaką mieli piłkarze Zagłębia. Tak to jest – prowadzisz grę, stwarzasz sytuacje, a nagle musisz gonić wynik.
Mamy kilka dni, żeby się przygotować. Gramy u siebie, a u siebie musimy tym bardziej dominować, prowadzić grę, stwarzać sobie więcej sytuacji od rywala i strzelać gole. Mamy klasowych zawodników, powinniśmy dłużej trzymać piłkę. Jedyne, co musimy poprawić to skuteczność.

Czasem piłkarze mówią po przegranym meczu, że chcieliby od razu wyjść i zagrać jeszcze raz. Brak pucharów powoduje, że czekacie na mecz prawie tydzień.Widać po chłopakach: złość i niedowierzanie, bo zostawiliśmy dużo nerwów i zdrowia na boisku.
Jesteśmy dobrej myśli. Tworzymy tu fajną drużynę, która chce pracować, walczyć i liczę, że to zacznie procentować.

W tym sezonie, kiedy nie ma pucharów, wymówek już nie będzie…My nie szukamy wymówek, wiemy że chcemy wygrywać, wiemy jaką drużyną jesteśmy i o co gra ten klub. Zdajemy sobie z tego wszystkiego sprawę i nikt z nas nie szuka usprawiedliwień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski