Ireneusz Mamrot (trener Jagiellonii Białystok):Przegraliśmy bardzo wysoko mecz. Zaczęliśmy bardzo dobrze, pierwsze 30 minut graliśmy tak jak założyliśmy. Potem wszystko zaczęło się psuć. Najpierw nieuznany gol, potem trafienie dla rywali. Straciliśmy bramkę w takiej sytuacji, nad którą pracowaliśmy. Gratulacje dla rywali za zwycięstwo. Zdaję sobie sprawę z rozmiarów porażki, ale jednocześnie jestem pewny, że mamy silny zespół i wrócimy do tego, co graliśmy wcześniej. Pogubiliśmy się w drugiej połowie, za co zapłaciliśmy wysoką cenę.
Nenad Bjelica (trener Lecha Poznań):Uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Od początku chcieliśmy zwyciężyć, chcieliśmy dać z siebie na boisku wszystko. Pierwsze piętnaście minut nie było może na najwyższym poziomie, bo wiedzieliśmy, że Jagiellonia jest bardzo dobrą drużyną. Potem już kontrolowaliśmy mecz, do przerwy tylko remisowaliśmy, ale byliśmy optymistami przed drugą częścią. Po przerwie nasza gra wyglądała tak, jak chcieliśmy. Drużyna walczyła, nie dała rywalowi wiele szans do zdobycia bramki. Pokazaliśmy, że mamy duże umiejętności. W piątek kolejny mecz, przed nami dużo pracy. Chciałbym podziękować naszym kibicom, którzy byli z nami od początku. To, co robili w drugiej połowie, to może się dziać tylko w Poznaniu.
Zobacz zdjęcia z meczu:
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 5:1. Lider rozgromiony n...
Zobacz też: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 5:1. Oceniamy piłkarzy Kolejorza. Kto był najlepszy?
Piłkarze Lecha o meczu z Jagiellonią - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
