Wisła Płock - Lech Poznań 1:0. Oceniamy piłkarzy Kolejorza

JASMIN BURIĆ - 4
Miał w tym meczu trzy interwencje - dwie dobre i jedną słabą, po której Dominik Furman strzelił gola na wagę zwycięstwa gospodarzy. Miał piłkę w zasięgu ręki, ale nie zdołał jej wybić na rzut rożny.

ROBERT GUMNY - 5
W pierwszej połowie grał nieźle. Nie ograniczył się tylko do defensywy, ale też próbował wspomagać kolegów w ofensywie. Po zmianie stron wyraźnie opadł z sił. Tak młody zawodnik nie powinien być tak mocno eksploatowany. W tym meczu to nie Putnocky, ale to on powinien odpoczywać.

RAFAŁ JANICKI - 4
Już w pierwszym meczu mieliśmy odpowiedź na to, dlaczego w poprzednim klubie zbierał tak dużo żółtych kartek. W Płocku był blisko czerwonej. W z Dilaverem nie tworzył dobrze rozumiejącej się pary obrońców.

Źródło: Press Focus

EMIR DILAVER - 5
Nie popełnił poważnych błędów, ale też nie ustrzegł się od drobnych pomyłek. Miał mało wymagających rywali, bo przecież napastnicy Wisły, nie należą do elity snajperów ekstraklasy, a jednak Biliński miał okazje do strzelenia gola.
WOŁODYMYR KOSTEWYCZ - 7
Najlepszy piłkarz Lecha. Pokazał charakter. Kiedy inni oczekiwali już ze spuszczonymi rękami na ostatni gwizdek, on jeszcze rzucił się do ataku. Szkoda, że takiej ambicji nie pokazali inni.

AZIZ TETTEH - 1
Co jakiś czas traci rozsądek i wyczynia na boisku rzeczy, które z futbolem nie mają nic wspólnego. Antybohater tego meczu. Za tę czerwoną kartkę powinien zostać surowo ukarany finansowo przez klub.

RADOSŁAW MAJEWSKI - 3
Grał tak jakby nie zjadł śniadania. Przewracał się, potykał o własne nogi, nie miał siły by rozgrywać piłkę. Duży zawód, bo przecież to on miał prowadzić grę Lecha pod nieobecność kontuzjowanego Jevtica.

MIHAI RADUT - 3
Rumun wreszcie dostał szansę gry w wyjściowym składzie i niestety pokazał, że jest piłkarzem przeciętnym. Zbyt długo holował piłkę, przegrywał indywidualne pojedynki. Nie potrafił niczym zaskoczyć rywali.

MARIO SITUM - 3
Miał obiecujący początek, ale szybko dostosował się do kolegów, którzy poruszali się jak muchy w smole. Czyżby tak jak w przypadku Gumnego dopadła go zadyszka? To był najsłabszy mecz Chorwata w barwach Lecha.
DENISS RAKElS - 2
Dramatycznie słaby występ. Hamulcowy drużyny. Wszystkie dryblingi do tyłu. W niczym nie przypominał piłkarza, którego kibice pamiętają z występów w Cracovii. Jeden z najsłabszych piłkarzy na boisku.

NICKI BILLE NIELSEN - 1
Oczy bolą kiedy patrzy się na jego "popisy". Czy w Lechu musi występować napastnik, który nie potrafi przytrzymać nawet na sekundę piłki? Każde podanie do niego oznaczało stratę. Co w nim widzi Bjelica, że wciąż na niego stawia.

REZERWOWI:
Łukasz Trałka - 5
Bardzo się starał, ale jego strzały mijały cel. Dał dobrą zmianę

Maciej Gajos - 3
Nie był niestety tal aktywny jak Trałka. Jego wejście niewiele dało

Christian Gytjaer - 3
O niebo lepszy niż Nicki Bille, ale niewystarczająco dobry, by dojść do sytuacji strzeleckiej,

Skala ocen: 1-10.