Nenad Bjelica (trener Lecha):
Spotkanie było bardzo interesujące dla kibiców. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa, ale to Legia miała trochę więcej szczęścia niż my. W pierwszej połowie graliśmy nieco inaczej, niż chcieliśmy. Popełnialiśmy błędy, zwłaszcza w środku pola. W drugiej połowie również nie ustrzegliśmy się błędów, ale pod koniec meczu pokazaliśmy charakter, mocną psychikę i udało nam się doprowadzić do remisu. Szkoda, że międzynarodowy asystent sędziego popełnia poważny błąd, który zaważa na rezultacie.
Staraliśmy się grać dwoma ofensywnymi pomocnikami: Makuszewskim oraz Pawłowskim. Chcieliśmy być w bliskim kontakcie z przeciwnikiem. Zabrakło dzisiaj ostatniego podania. Na pewno nie zagraliśmy perfekcyjnego meczu.
Jacek Magiera (trener Legii):
Takie mecze budują zespół, takie zwycięstwa pokazują charakter. Cieszę się bardzo, że Legia wygrała spotkanie w takich okolicznościach. To pokazuje, że w naszych głowach dużo się zmienia i niezależnie od wyniku i minuty, walczymy o zwycięstwo. Byliśmy drużyną, która stworzyła sobie kilka dobrych okazji i wydaje mi się, że więcej utrzymywaliśmy się przy piłce.
Nie widziałem, czy gol padł ze spalonego, ustosunkuję się do tego, kiedy obejrzę kilka powtórek. Cieszę się, że wygraliśmy, bo remisowaliśmy po rzucie karnym w 90. minucie, a chwilę później udało nam się strzelić zwycięską bramkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?