Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą jeszcze transfery do Lecha Poznań? Zostało 19 dni

Karol Maćkowiak
Najlepszym sierpniowym transferem Lecha był Artjoms Rudnevs
Najlepszym sierpniowym transferem Lecha był Artjoms Rudnevs Marek Zakrzewski
Rudnevs, Djurdjević, Henriquez – to przykłady zawodników, którzy w Lechu zameldowali się w sierpniu. A to dowodzi, że do zamknięcia okienka transferowego wiele może się jeszcze wydarzyć.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni – wygrany mecz Lecha z Podbeskidziem Bielsko-Biała w Pucharze Polski (3:0) to za mało, by uznać, że z drużyną wszystko jest w porządku. Wręcz przeciwnie – zespół wymaga wzmocnień na kilku pozycjach.

Władze Lecha mają jeszcze 19 dni na zakontraktowanie nowych piłkarzy, a że Lech potrafi robić transfery last minute, pokazał nie raz.

Brakuje rywalizacji
Trener Jan Urban nie ma dziś takiego komfortu przy zestawieniu składu, jaki chciałby mieć i w niektórych przypadkach nie może liczyć na zmienników. Nie najlepiej wygląda sytuacja w obronie, gdzie podstawowa para stoperów z zeszłego sezonu: Marcin Kamiński-Paulus Arajuuri przestała funkcjonować. Kamiński już jest w Stuttgarcie, natomiast Arajuuri – jedną nogą w Kopenhadze.

To sprawia, że środek obrony trzeba zestawiać na nowo, a i nie wiadomo czy Tamas Kadar jeszcze nie opuści klubu. Wtorkowym spotkaniu z Podbeskidziem dobrze spisał się duet Maciej Wilusz – Jan Bednarek, ale czy będzie to rozwiązanie na dłużej?

- Potrzebne są ruchy transferowe. Trzeba poszukać piłkarzy, którzy wniosą więcej jakości– mówi Maciej Murawski, były piłkarz Lecha Poznań.

ZOBACZ TAKŻE:

- Nie wyobrażam sobie, żeby do Lecha nie przyszli kolejni piłkarze. Dziś mamy gołą „jedenastkę”, brakuje rywalizacji, jaka była w tej drużynie zawsze. Optymalna liczba piłkarzy na odpowiednim poziomie to 20, jeśli oczywiście Kolejorz chce walczyć o mistrzostwo – twierdzi Marek Rzepka, były znakomity piłkarz Lecha.

Najdroższe zakupy Lecha Poznań w ostatnich latach:

- Przed meczem w Kielcach byłem przekonany, że potrzebujemy graczy ofensywnych, natomiast teraz widzę, że stan obrony jest wręcz tragiczny. Kadar jeszcze chyba nie wrócił z wczasów, jest rozkojarzony, wyglądało to naprawdę słabo. Lech potrzebuje stabilnej obrony – tłumaczy nasz ekspert.
Napastnicy się przełamali, ale…To właśnie w ataku trener Jan Urban ma spory ból głowy. Zarówno Nicki Nielsen, jak i Marcin Robak co prawda ostatnio się odblokowali, co jednak zdaniem naszego eksperta problemu nie rozwiązuje.

- Nielsen nie jest piłkarzem, po którym możemy spodziewać się 25 bramek w sezonie, natomiast Marcin Robak może strzelić dużo bramek, natomiast on prawie cały rok nie grał – potrzebuje spokoju, zaufania, rytmu meczowego – dodaje Rzepka. - Wiara w to, że problemy w ofensywie miną jak ręką odjął po tym, jak do drużyny dołączy Szymon Pawłowski, jest naiwne. Szymon to bardzo dobry zawodnik, on nie będzie jednak wygrywał Lechowi meczów w pojedynkę – kontynuuje Rzepka.

Sierpniowe strzały udaneOd 2006 roku Kolejorz każdego sierpnia sprowadzał do klubu piłkarzy i co bardziej istotne – zazwyczaj nie były to chybione strzały.

W sierpniu 2007 roku Kolejorz wzmocnił defensywę dwójką: Luis Henriquez – Ivan Djurdjević. O obu transferach można powiedzieć, że to świetny interes. Henriquez kosztował klub tylko około 50 tys. dolarów, a stał się filarem defensywy na całe lata (aż 181 meczów, 5 goli). Z kolei Djurdjević zaliczył 140 spotkań (6 goli), a dziś pracuje z rezerwami Lecha. Inny lewy obrońca sprowadzony rok później także w sierpniu, Seweryn Gancarczyk może nie błyszczał, był jednak wartościowym zmiennikiem dla Henriqueza.

Bodaj najlepszym sierpniowym ruchem transferowym władz Kolejorza było podpisanie 4 sierpnia 2010 roku kontraktu z Artjomsem Rudnevsem. Co prawda walka o Ligę Mistrzów po zdobytym dopiero co mistrzostwie była już przegrana, ale Łotysz szybko stał się gwiazdą Lecha (45 goli w 73 meczach), a kosztował zaledwie 600 tys. euro.

Do udanych sierpniowych transferów można też zaliczyć podpisanie umów z Zaurem Sadajewem czy Paulusem Arajuurim (do drużyny dołączył 1 stycznia 2014 roku). Maciej Gajos kupiony za 500 tys. euro rok temu na razie gra poniżej oczekiwań.

NAJWAŻNIEJSZE SIERPNIOWE TRANSFERY LECHA

Lato 2006:
Henry Quinteros, poprzedni klub: Sporting Cristal (kwota transferu: 250 tys. euro), data transferu: 31 sierpnia; bilans w Lechu: 41 meczów, 10 goli

Lato 2007:Ivan Djurdjević, Belenenses (ok. 200 tys. euro), 9 sierpnia, 140 meczów, 6 goli
Luis Henriquez, FC Tauro (50 tys. dolarów), 29 sierpnia, 181 meczów, 5 goli

Lato 2008:Ivan Turina, Skoda Xanthi (za darmo), 26 sierpnia, 22 mecze

Lato 2009:Seweryn Gancarczyk, Metalist Charków (300 tys. euro), 6 sierpnia, 42 mecze

Lato 2010:Artjoms Rudnevs, ZTE (600 tys. euro), 4 sierpnia, 73 mecze, 45 goli

**Lato 2013:
Paulus Arajuuri, Kalmar FF (za darmo), 1 sierpnia, 71 meczów, 5 goli

Lato 2014:Zaur Sadajew, Lechia Gdańsk (wypożyczenie), 29 sierpnia, 29 meczów, 9 goli

Lato 2015:Maciej Gajos, Jagiellonia Białystok (500 tys. euro), 31 sierpnia, 44 mecze, 8 goli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski