Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Lecha Poznań: Jagiellonia do nas nie dzwoni, ale też nie musi nas mobilizować

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Rafał Ulatowski meczem z Legią kończy swoją misję w pierwszym zespole Lecha Poznań
Rafał Ulatowski meczem z Legią kończy swoją misję w pierwszym zespole Lecha Poznań Grzegorz Dembiński
- Jesteśmy zmobilizowani i będziemy grać o całą pulę - mówi przed meczem z Legią Warszawa, trener Lecha Poznań Rafał Ulatowski.

Co najbardziej przeszkadzało sztabowi szkoleniowemu w przygotowaniach do meczu z Legią?

Rafał Ulatowski: Trudno było przeżyć fakt, że nie wygraliśmy w Krakowie. To jest zawsze najtrudniejsze, gdy prowadzisz w doliczonym czasie gry, a nie wygrywasz. Obejmując zespół, wierzyłem w nasze dwa zwycięstwa i w korzystne dla nas wyniki na innych boiskach. Te warunki nie zostały spełnione i ciężko nam jest pogodzić się z tym, że nie będziemy mistrzem Polski.

CZYTAJ TEŻ: Lech Poznań - Legia Warszawa: Święta w niedzielę nie będzie, ale Kolejorz może honorowo zakończyć ten sezon

Lech Poznań nie ma już szans na poprawienie trzeciej lokaty, ale może przeszkodzić Legii w zdobyciu tytułu i tym samym pomóc Jagiellonii. Z takiego scenariusza cieszyłby się Piotr Tomasik, który w rundzie jesiennej był zawodnikiem klubu z Białegostoku.

Piotrek ostatnio chodzi uśmiechnięty, bo wrócił do składu i pokazał, że zasługuje na grę. Ale w szatni nie rozmawiamy, o innych meczach niż ten nasz. Nie będziemy czekać na wieści z Białegostoku, bo nie mamy na to wpływu. My czekamy na bezpośrednie informacje z naszej murawy, na to mamy wpływ. Nie dzwoni do nas Jagiellonia przez Piotra i nie prosi nas o zwycięstwo. Jesteśmy zbyt dużymi chłopcami, żeby czekać na dodatkową mobilizację. Sami potrafimy się doskonale zmobilizować na takie mecze.

ZOBACZ: [Kibice do piłkarzy: Jak w niedzielę przej**iemy to was...](https://gloswielkopolski.pl/lech-poznan-kibice-groza-pilkarzom-w-okolicach-stadionu-pojawil-sie-transparent-jak-w-niedziele-przejiemy-to-was-zajiemy/ar/13183560 "Kibice do piłkarzy: Jak w niedzielę przejiemy to was...")**

Zagracie więc wyłącznie dla siebie i kibiców?

Jesteśmy profesjonalistami, którzy grają po to, by wygrywać mecze. Nie ma chyba w szatni piłkarza, dla którego byłby to pierwszy mecz z Legią, bo niemal wszyscy są w Lechu cały sezon i znają już atmosferę tej rywalizacji. Wszyscy zawodnicy mogli poczuć ciężar gatunkowy i wiedzą co ten mecz oznacza dla Poznania i dla Wielkopolski. Jesteśmy zmobilizowani i będziemy grać o całą pulę.

Wraz ze spotkaniem z Legią zakończy Pan swoją misję związaną z pierwszą drużyną. Żal rozstawać się z trenerską ławką?

Praca na tym stanowisku w Lechu Poznań to top 2 dla każdego trenera klubowego. Marzą o tym szkoleniowcy w całej Polsce. Adrenalina meczowa to jedno, codzienna praca z piłkarzami to też inna kwestia. Z jednej strony będzie żal, ale z drugiej 21 maja wracam do moich obowiązków w Akademii Lecha. Pierwszy zespół kończy sezon, ale juniorzy cały czas walczą o swoje cele. Mam nadzieję, że po meczu z Legią będę zadowolony.

SPRAWDŹ: Kibice Kolejorza niemile widziani na meczu z Legią Warszawa? "Trwa zmasowana akcja milicji"

Jaka jest sytuacja kadrowa?

Wszyscy są zdrowi i do naszej dyspozycji, poza Emirem Dilaverem, który musi pauzować za kartki. W trakcie tygodnia doszedł do nas Marcin Kamiński, ale z niego niestety nie możemy skorzystać.

NOTOWAŁ: Maciej Lehmann

POLECAMY:

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK

Życzenia na Dzień Matki [ŚMIESZNE I POWAŻNE]

Najpopularniejsze nazwiska żeńskie w Wielkopolsce

Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski