Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Majewski: Nie mam problemów z aklimatyzacją w Lechu Poznań

Karol Maćkowiak
Radosław Majewski szybko zaaklimatyzował się w Lechu Poznań
Radosław Majewski szybko zaaklimatyzował się w Lechu Poznań Szymon Starnawski
- Znam się z niektórymi chłopakami, stąd też moja aklimatyzacja w klubie przebiegła bez problemu - mówi Radosław Majewski, pomocnik Lecha Poznań.

Poprzedni sezon był dla Lecha Poznań wielkim rozczarowaniem...Mnie wtedy jeszcze nie było w klubie, domyślam się, jaka mogła być atmosfera, ale na pewno nie były to wyniki, jakich oczekiwali wszyscy w klubie i kibice, tym bardziej, że wcześniej klub wywalczył mistrzostwo. Teraz trzeba zrobić wszystko, by taki sezon jak ten miniony się nie powtórzył. Po meczach sparingowych i po spotkaniu o Superpuchar mogę powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Wraca pan do Polski po latach gry za granicą, a to nieco zaskakujące, bo nie miał pan kłopotów z regularnymi występami. Skąd więc decyzja o powrocie?Miałem jeszcze rok ważnego kontraktu, cały czas grałem w wyjściowym składzie, na 30 kolejek, zagrałem aż 29 razy (pauzowałem tylko z powodu kartek), ale klub popadł w kłopoty finansowe i nie mogłem liczyć na regularne wypłaty. W klubie było spore zamieszanie, a od dłuższego czasu byłem w kontakcie z Lechem, więc postanowiłem skorzystać z propozycji. Rozmowy o moim odejściu toczyły się od grudnia. Naprawdę, gdybyś był w Grecji, to byś się przeżegnał i uciekł. Poziom ligi niższy niż w Polsce, infrastruktura w opłakanym stanie. Na mecze przychodziło po 700 osób, 300 krzeseł pozostawało pustych.

Od momentu przyjścia do klubu tryska pan humorem.Taki jestem, nie będę udawał kogoś innego. Cieszę się, że komuś to się podoba. Nie mam problemów z aklimatyzacją, jak przenosiłem się do Grecji, to również szybko się przystosowałem. Znam się z niektórymi chłopakami, stąd też ta aklimatyzacja przebiegła łatwiej.

Ale miasto pan już zna?Jak grałem w Grodzisku Wielkopolskim to miałem raptem 20 lat, ale w Poznaniu bywałem może raz na tydzień. Na pewno lepiej znam Grodzisk, bo tam wszystko można obejść w jeden dzień.

Myśli pan jeszcze o reprezentacji?Oczywiście, że chciałbym do niej wrócić, ale najpierw muszę pokazać w Lechu na co mnie stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski