Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O co Lech Poznań będzie walczył wiosną? Zapytaliśmy ekspertów

KM
Czy Lech Poznań jest w stanie obronić tytuł mistrzowski?
Czy Lech Poznań jest w stanie obronić tytuł mistrzowski? Grzegorz Dembiński
Sprawdźcie, jak szanse Lecha Poznań w drugiej części sezonu oceniają byli piłkarze Kolejorza oraz prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Stefan Antkowiak.

RAFAŁ STROIŃSKI,

Cud się nie zdarzy, ale Kolejorz powinien załapać się do pucharów. Bardzo ważny będzie pierwszy mecz z Termaliką. Od tego, jak wystartuje zespół zależeć będzie bardzo wiele, trzeba robić wszystko, żeby już na początku rundy nie stracić dystansu do czołówki. Wiadomo że trzeba liczyć na potknięcia innych, ale za bardzo też nie ma się co oglądać na ich grę, trzeba najpierw samemu złapać odpowiedni rytm i cały czas pilnować Legii i Piasta.

Co do nowych piłkarzy - trudno ich ocenić, choć do polskiej ligi od lat nie trafiają wielkie nazwiska i dopiero po pierwszych meczach będziemy mogli powiedzieć o nich nieco więcej. Liczę na to, że drużyna pod wodzą trenera Urbana utrzyma swoją korzystną statystykę, bo już pod koniec rundy wyglądało to naprawdę nieźle. Widać, że morale drużyny zostało odbudowane i piłkarze po zmianie szkoleniowca pewnie odetchnęli z ulgą. Nikt nie odpuści też Pucharu Polski, bo może to być wyjście awaryjne, zwłaszcza dla Lecha, który jest za plecami czołówki. Mimo wszystko jestem optymistą.

STEFAN ANTKOWIAK,

Trener Jan Urban i jego ekipa pokazali już jesienią, że są w stanie powalczyć o trofea, a nie zapominajmy, że nowy trener przejął rozbitą drużynę. Lech to taka drużyna, która zawsze walczy o puchary i tym razem nie będzie inaczej. Nawet walka o mistrzostwo Polski nadal jest realna, oczywiście dzięki reformie rozgrywek. Pamiętajmy też, że wciąż sporo kolejek przed nami, a w polskiej lidze każdy może wygrać z każdym.

Jestem przekonany, że mimo kiepskiej pierwszej części sezonu nie tylko ambicje kibiców i kierownictwa klubu, ale i piłkarzy są wielkie. Już pod koniec jesieni trener Urban mówił, że musiał tak ustalać skład, by zespół wytrzymał natłok meczów. Teraz może być nieco inaczej, trzon drużyny pewnie będzie tworzyć 14-15 zawodników, a pozostali będą musieli skupić się na także ważnych rolach rezerwowych. Trener Jan Urban już tchnął w drużynę ducha, bo wyciągnął ją z ostatniego miejsca na szóste i dzięki temu Lech wciąż jest w grze o czołówkę. W zespole jest wielki potencjał i przy odpowiedniej mobilizacji powinno się udać.

DAMIAN ŁUKASIK,

Awans do pucharów to cel jak najbardziej do osiągnięcia, zresztą Lech to klub, który jest na to wręcz skazany, klubu nie stać na to, żeby błąkał się w ogonie lub środku tabeli. Dopóki piłka w grze, to wszystko jest możliwe - nawet mistrzostwo dla Lecha. To, czego najbardziej dziś brakuje Kolejorzowi, to pewności siebie. Nawet w meczach, które zespół Urbana wygrywał było widać, że nie ma jakości, momentami oglądaliśmy grę na alibi: podanie do najbliższego kolegi, zamiast próby podjęcia ryzyka, zagrania piłki, która mogłaby przyspieszyć akcję.

Również pod względem motorycznym nie wszystko grało w Lechu jesienią, a przecież jak czujesz, że cię nogi niosą, to szybciej podejmujesz decyzje, więcej ci wychodzi na boisku. Myślę, że pierwszy przepracowany okres przygotowawczy trenera z zespołem przyniesie pozytywne rezultaty. Trudno wyrokować, co wniosą nowi piłkarze, ich nazwiska nie powalają na kolana. Ufam, że stara gwardia pociągnie grę Kolejorza, nie tak dawno lechici zdobyli mistrzostwo Polski, a to o czym świadczy.

Nowi piłkarze Lecha Poznań:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski