Lech Poznań zaczyna zgrupowanie. Z kogo zrezygnował trener, a kto dostanie szansę?

Nowy szkoleniowiec zrezygnował z Radosława Majewskiego, który nie pasuje do nowej koncepcji gry. Robert Gumny rozpocznie treningi w pierwszym tygodniu lipca. Młody obrońca przeszedł w Rzymie operację plastyki łąkotki. Jest za to nowy nabytek Tomasz Cywka oraz nowy bramkarz Karol Szymański. Z wypożyczenia wrócił Paweł Tomczyk. Być może w tym tygodniu Kolejorz sfinalizuje kolejny transfer.

Na razie w kontekście Lecha Poznań więcej mówi się o piłkarzach, którzy opuścili już zespół niż o nowych nabytkach. Tomasz Cywka z Wisły Kraków nie jest zawodnikiem, którego pozyskanie wywoływałoby u kibiców euforię. To gracz solidny, ale gwiazdą drużyny na pewno nie zostanie. Djurdjević podkreśla jednak, że w tym okienku priorytetem dla klubu nie ma być ilość nowych piłkarzy, a ich jakość.

Zobacz też: Lech Poznań: Kolejorz sprowadził nowego zawodnika. Na Bułgarską trafił bramkarz Karol Szymański

- Szukamy odpowiednich piłkarzy. Będziemy cierpliwi. Nie chcemy popełniać błędów z poprzedniego sezonu, kiedy to robiliśmy szybko transfery, a potem okazało się, że ci zawodnicy nie są tak dobrzy jakbyśmy chcieli. Chcemy pozyskać maksymalnie trzech zawodników - przyznał nowy szkoleniowiec.

Najważniejsze transfery w tym okienku to pomocnicy. Ivan Djurdjević przede wszystkim chce wzmocnić środek pola. Konkurencję muszą mieć Maciej Gajos oraz Łukasz Trałka. Chce także ofensywnego pomocnika. Zapytany przez nas czy w jego planach na nowy sezon jest Darko Jevtić, szkoleniowiec odpowiedział, że liczy, iż Szwajcar pozostanie przy Bułgarskiej. - To bardzo ważny zawodnik, ale nie możemy powiedzieć, że najważniejszy. Zespół nie może zależeć od jednego zawodnika. Znamy jego jakość, ale on jest równie ważny, jak każdy inny piłkarz. Chcę, by dobrze się przygotował i był gotowy do gry - stwierdził Djurdjević.
Kolejnym zawodnikiem, który ma szansę udowodnić swoją wartość jest Niklas Barkroth. - Trzeba przekonać się, dlaczego skrzydłowy, który był polecany przez skauting, nie potrafił się u nas przebić. Może wynikało to z tego, że dostał za mało szans, że nie czuł zaufania - wyjaśnia Djurdjević. Barkroth w meczach rezerw, kilka razy pokazał spory potencjał. Być może na jego postawę wpływał fakt, że poprzedni szkoleniowiec stawiał na Mario Situma, który grał niezależnie od tego, w jakiej był dyspozycji. Szwed o miejsce w składzie ma rywalizować z Maciejem Makuszewskim, Kamilem Jóźwiakiem i Tymoteuszem Klupsiem.

Lech wypożyczy wkrótce Jakuba Modera i Bartosza Mrozka, którzy jesienią nie mieliby większych szans na grę w pierwszej drużynie. Ten pierwszy ma zasilić prowadzoną przez Mariusza Rumaka Odrę Opole. Nowego klubu szuka też Jakub Serafin. W najbliższym czasie zapadnie również decyzja, kto będzie kapitanem w nowym sezonie. Djurdjević w Opalenicy będzie miał okazję przekonać się, kto najbardziej pasuje do tej funkcji.

Podczas tego zgrupowania Kolejorz rozgrywał będzie też gry kontrolne. Pierwszą zaplanowano na sobotę, rywalem będzie poznańska Warta, która wywalczyła awans do I ligi.

POLECAMY:

Test gwary poznańskiej

Zobacz też: Ivan Djurdjević szuka nowego kapitana Lecha

(Źródło: MJ Media)