Lech Poznań: Trener Nenad Bjelica i jego zespół chcą pokonać Jagiellonię. "Każda seria kiedyś się kończy"

Pojedynek Lecha Poznań z Jagiellonią będzie hitem 27. kolejki ekstraklasy. Trener Nenad Bjelica ceni zespół z Białegostoku, ale uważa, że jego zespół jest w stanie zatrzymać rozpędzonego rywala.

– To bardzo dobra drużyna. Są w formie, strzelili 11 bramek, stracili tylko jedną. Złapali pewność siebie i mają w składzie piłkarzy klasowych, takich jak Frankowski, Novikovas, Romańczuk, Bezjak, Pospisil. Każda seria jednak kiedyś się kończy. Zamierzamy przerwać ich zwycięstwa. Chcemy pokazać, że jesteśmy od nich lepsi. Będziemy twardo walczyć - zapewnia Bjelica.

Trener powiedział, że mimo porażki z Legią w zespole jest dobra atmosfera. - Drużyna potrzebowała trochę czasu, by dojść do siebie po tym co stało się w Warszawie. Teraz czekam na jej pozytywną reakcję. Gramy teraz lepiej niż na początku rundy. Mam nadzieję, że nasz poziom będzie wzrastał - dodał trener Kolejorza.

Zobacz też: O miejscu Lecha zdecyduje.... Zbigniew Boniek?

Lech przystąpi do tego meczu osłabiony. W niedzielę nie zagrają nie tylko Maciej Makuszewski i Elvir Koljić, ale też Thomas Rogne. Darko Jevtić wznowił treningi, ale jeszcze nie jest w pełni sił. Nenad Bjelica powiedział, że jeśli zagra to na pewno nie od początku. Do dyspozycji trenera będą też Emir Dilaver oraz Ołeksij Chobłenko, którzy z powodu drobnych urazów nie mogli zagrać w Warszawie.

Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej"

POLECAMY:

Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]