Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Ruch Chorzów [RELACJA NA ŻYWO, WYNIK, ZDJĘCIA]

BAZA. Maciej Lehmann
Lech Poznań - Ruch Chorzów [RELACJA NA ŻYWO, WYNIK, ZDJĘCIA]
Lech Poznań - Ruch Chorzów [RELACJA NA ŻYWO, WYNIK, ZDJĘCIA] Grzegorz Dembiński
Lech Poznań skończył fazę zasadniczą sezonu zwycięstwem z Ruchem Chorzów. Wynik otworzył samobójczym golem Łukasz Surma. Potem do bramki gości trafiali Maciej Gajos i Darko Jevtić.

W ostatnim meczu fazy zasadniczej Lech Poznań pokonał Ruch Chorzów 3:0 (2:0). Już w 7 min samobójczego gola zdobył najbardziej doświadczony piłkarz ekstraklasy Łukasz Surma. Potem do bramki chorzowian trafiali Maciej Gajos (41 min) oraz Darko Jevtić. Kolejorz zakończył pierwszy etap rozgrywek na trzecim miejscu. Po podziale punktów będzie tracił dwa punkty do Jagiellonii Białystok i jeden punkt do Legii.

Lech był zdecydowanym faworytem starcia z Ruchem i pokonał gości swoim ulubionym wiosną wynikiem 3:0. Rozmiary zwycięstwa poznaniaków nie są żadnym zaskoczeniem. W rundzie jesiennej dwukrotnie pokonali "Niebieskich" na ich stadionie (5:0 w lidze oraz 3:0 w Pucharze Polski). Tym razem też nie mieli większych kłopotów z rozbiciem przeżywających olbrzymie problemy finansowe chorzowian. Goście tylko w pierwszej połowie potrafili niebezpiecznie odgryzać się dobrze grającym lechitom.

Tak wypowiadano się przed meczem:

Po raz ostatni Ruch prowadził Waldemar Fornalik, który w czwartek postanowił zejść z tonącego okrętu jakim jest chorzowski klub. Jego piłkarze chcieli pożegnać się z lubianym przy Cichej trenerem dobrym rezultatem. Nie byli jednak w stanie przeciwstawić się będącym w dobrej formie gospodarzom.
Mecz znakomicie ułożył się podopiecznym Nenada Bjelicy. Co prawda pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, Niezgoda w dobrej sytuacji, strzelił nad bramką, ale w 7 min. było już 1:0 dla Lecha. Po dośrodkowaniu Tomasza Kędziory niefortunnie główkował kapitana Ruchu Łukasz Surma, który zaskoczył swojego bramkarza uderzeniem pod poprzeczkę!

Kolejorz skorzystał z prezentu, grał z polotem na luzie i stwarzał sobie kolejne sytuacje bramkowe. Można było odnieść wrażenie, że poznaniacy bawią się z rywalami w kotka i myszkę. Ruch próbował wykorzystać ofensywne ustawienie gospodarzy i raz po raz zatrudniał Matusa Putnocky'ego. Słowak był jednak skoncentrowany i nie dał się zaskoczyć.

Swoje konto bramkowe dwukrotnie mógł przed przerwą powiększyć Marcin Robak. Najlepszy strzelec ekstraklasy najpierw próbował lobować Hrdlickę, lecz strzelił minimalnie niecelnie, a potem bramkarz Ruchu wygrał z nim pojedynek sam na sam.

To co nie udało się Robakowi, zrobił Maciej Gajos w 41 minucie. Dośrodkowywał Kostewycz, a "Gajowy" popisał się pięknym wolejem i było 2:0!

Po przerwie Kolejorz dołożył jeszcze jednego gola. Błąd Michała Helika przy wyprowadzaniu piłki wykorzystał Radosław Majewski, który świetnie podał do Jevtica, a Szwajcar mocnym uderzeniem pod poprzeczkę ustalił wynik meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski