Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Kamil Jóźwiak pokazuje, że warto stawiać na młodych

Maciej Lehmann
Lech Poznań: Kamil Jóźwiak pokazuje, że warto stawiać na młodych
Lech Poznań: Kamil Jóźwiak pokazuje, że warto stawiać na młodych Grzegorz Dembiński
Młody skrzydłowy Lecha był jednym z bohaterów niedzielnego pojedynku z Piastem. Jego odważna szarża i wywalczony rzut karny odmieniły losy meczu. Stało się to w momencie, kiedy Kolejorzowi nie układała się gra, kiedy kibice gwizdami wyrażali swoją dezaprobatę postawą zespołu, a zawodnicy, którzy mieli być liderami drużyny, grali wolno, przewidywalnie, po prostu źle.

Przed meczem z Piastem trener Bjelica twierdził, że Jóźwiak musi cierpliwie czekać na swoją szansę, bo istnieje w drużynie hierarchia, której nie zamierza burzyć. Choć 19-latek był w dobrej formie, szkoleniowiec wolał wystawiać będącego w słabej dyspozycji Denissa Rakelsa. -Deniss w Cracovii w jednej rundzie zdobył 15 bramek. Musimy mu pomóc w powrocie do tamtej formy. Kamil natomiast musi poczekać - mówił Bjelica, deklarując jednocześnie, że Jóźwiak prędzej czy później pojawi się na boisku.

Podczas dwóch ostatnich treningów przed meczem z Piastem, Chorwat musiał zauważyć, że nie warto osłabiać zespołu, forując na siłę Łotysza, bo efekt może być taki jak przed tygodniem w Płocku. A na kolejną grę w "dziesiątkę" (jeśli nie w "dziewiątkę", bo Nicki Bille też na razie nie pomaga drużynie), po tak słabym starcie Kolejorz nie może już sobie pozwolić. I Jóźwiak udowodnił, że warto stawiać na młodych wychowanków, bo wkładają w grę mnóstwo serca i są lepsi od sprowadzonych za grube pieniądze internacjonałów, którzy mają ogromne zaległości treningowe.

Zobacz też: Trenerzy po meczu Lech - Piast

Postawa Jóźwiaka była miłą niespodzianką, lecz potwierdzającą tylko fakt, że by zaistnieć w ekstraklasie, nie trzeba wielkiego doświadczenia, międzynarodowego obycia i atletycznej postury. Szybkość, talent, odrobina fantazji i chęć podnoszenia swoich umiejętności, niwelują braki rutyny czy nazw kilku zagranicznych klubów w piłkarskim CV.
Poza tym w większości drużyny z którymi rywalizuje w ekstraklasie Kolejorz nie grają przecież gwiazdy światowego formatu, tylko piłkarze o określonym potencjale.

Rację ma oczywiście Bjelica mówiąc, że grając samą młodzieżą tytułów nie da się zdobyć i nie można wystawiać w wyjściowej jedenastce kilku nastolatków, bo sobie po prostu nie poradzą. Kiedy jednak nie gra Robert Gumny, może warto spróbować Tymoteusza Puchacza. Wołodymyr Kostewycz ma żelazne płuca, ale nie wiadomo jak długo wytrzyma, grę non stop, co trzy dni. Jeśli Gumny i Jóźwiak bez problemów radzą sobie w ekstraklasie, a w wielu meczach są nawet wyróżniającymi się zawodnikami Lecha, to Puchacz czy Moder też powinni sobie poradzić.

Lech Poznań: Kibice Kolejorza na meczu z Piastem. Odnajdź się na zdjęciach!

Lech Poznań: Kibice Kolejorza na meczu z Piastem. Odnajdź si...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Kamil Jóźwiak pokazuje, że warto stawiać na młodych - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski