Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Jasmin Burić wraca do bramki Kolejorza

LEM
Jasmin Burić wraca do bramki Kolejorza
Jasmin Burić wraca do bramki Kolejorza Maciej Margas
W sobotę o godz. 20.30, w drugim meczu wiosennej części rozgrywek, Kolejorz zmierzy się w Gliwicach z Piastem. Lechici jadą na Śląsk podbudowani pewną wygraną 3:0 z Termaliką Nieciecza. W pojedynku z 14. aktualnie drużyną ekstraklasy zabraknie jednak bramkarza Matusa Putnocky'ego.

Słowak podczas meczu z Termaliką doznał kontuzji. Mimo problemów mięśniowych zdołał jednak dotrwać między słupkami do ostatniego gwizdka arbitra. Przez kilka dni Putnocky trenował indywidualnie. - Nie będziemy ryzykować wystawiając go w Gliwicach. Zostaje w Poznaniu, a w bramce zagra Jasmin Burić. Rezerwowym będzie Miłosz Mleczko - oznajmił trener Lecha Nenad Bjelica.

W Gliwicach zabraknie też Jana Bednarka i Nicki Bille Nielsena. - Bednarek będzie trenował normalnie od przyszłego tygodnia, podobnie jak Duńczyk - dodał szkoleniowiec.

Możliwy jest natomiast debiut Mihaia Raduta. Czy zagra od początku, czy wejdzie w drugiej odsłonie zależy od dyspozycji Darko Jevtica, który też miał w tym tygodniu problemy zdrowotne. - Zabieramy na ten wyjazd 20 zawodników. Chodzi nie tylko, by mieć jak największe pole manewru przy wyborze składu, ale też by zintegrować drużynę.

Zdrowy jest już Łukasz Trałka, więc Chorwat najprawdopodobniej zrezygnuje z Aziza Tetteha. Trenera ogranicza limit obcokrajowców bez paszportu Unii Europejskiej. Drugim graczem po Buricu spoza UE, będzie więc Wowa Kostewycz.

Problemy kadrowe, zwłaszcza w defensywie, ma też Piast. Z powodu a kontuzji w sobotnim starciu prawdopodobnie nie zagra Hebert. Za kartki pauzują natomiast prawy obrońca Marcin Piotrowski i stoper Uros Korun.

- Może problemy w defensywie Piasta dają nam pewną przewagę, ale tak być nie musi. Jeśli nie pokażemy odpowiedniego nastawienia to możemy tego nie wykorzystać. Dlatego tak naprawdę liczy się tylko to jak my zagramy i to mnie interesuje. Gra, nastawienie, zaangażowanie naszej drużyny jest najważniejsze.

Jeśli zrealizujemy swoje założenia, to będziemy mieli sytuacje w każdym meczu, niezależnie z kim będziemy grali - mówi Bjelica.
Chorwat nie ukrywa, że z dużym optymizmem oczekuje na starcie z Piastem. - Jestem spokojny o wynik meczu, bo widzę nastawienie zawodników na treningach. Widzę też ich zaangażowanie. Jeśli z takim samym zagramy w Gliwicach to odniesiemy sukces nie tylko w tym pojedynku, ale też w następnych - zakończył trener Lecha Poznań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski