Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Hapoel Beer Szewa 3:0. Kolejorz pokazał moc! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Radosław Patroniak, SZKI
Lech Poznań - Hapoel Beer Szewa 3:0
Lech Poznań - Hapoel Beer Szewa 3:0 Waldemar Wylegalski
W jedynym sparingu przed sezonem Lech Poznań wygrał z mistrzem Izraela 3:0. Przed czwartkowym meczem w LE z Pelisterem powiało więc optymizmem.

Sparing przy Bułgarskiej rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, ale piłkarze wychodząc na murawę, nie wyglądali na zestresowanych. Mistrz Izraela przyjechał do Opalenicy na przedsezonowe zgrupowanie po raz trzeci z rzędu. Meczem z Kolejorzem rozpoczął serię sparingów (w kolejnych dwóch zagra z Zagłębiem Lubin i Piastem Gliwice). W wyjściowej jedenastce gości znalazł się dobrze znany polskim kibicom Maor Melikson, który swego czasu był gwiazdą Wisły Kraków.

Lech zagrał bez kadrowiczów powołanych na ME U-21, czyli Jana Bednarka, Tomasza Kędziory oraz Dawida Kownackiego. Poza kadrą znaleźli się również Marcin Robak, Szymon Pawłowski, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, a także niedawno pozyskani - Deniss Rakels, Niklas Baerkroth i Vernon De Marco.

W barwach Kolejorza zadebiutowali natomiast austriacki obrońca Emir Dilaver i chorwacki lewoskrzydłowy Mario Situm.

Kolejorz miał świetne otwarcie, bo już w czwartej minucie na listę strzelców wpisał się Robert Gumny (wiosną był wypożyczony do Podbeskidzia Bielsko-Biała). Po faulu na Macieju Makuszewskim piłkę w pole karne wrzucił Darko Jevtić, a po drodze jej lot zmienił wspomniany Gumny i zaskoczył bramkarza z Beer Szewy. Potem była jeszcze jedna szarża Makuszewskiego. Po niej lechici mieli rzut rożny i po raz kolejny stały fragment gry zamienili na bramkę. Tym razem piłkę do siatki skierował po strzale głową Duńczyk Lasse Nielsen.
Po zmianie stron gospodarze rozpoczęli grę z nowym bramkarzem (Matus Putnocky został zmieniony przez Jasmina Buricia) i ożywionym Nicki Bille Nielsenem, który wywalczył rzut wolny tuż przed polem karnym. Dobrej okazji nie wykorzystał jednak Jevtić, strzelając zbyt słabo i zbyt czytelnie.

W 60. min na 3:0 podwyższył nowy nabytek Lecha Mario Situm (asysta Gumnego), trafiając do siatki po dobrym przyjęciu i technicznym strzale. Chorwat bramką przypieczętował swój dobry występ przy Bułgarskiej. Trochę gorzej od niego wypadł Emir Dilaver, ale też nie popełniał rażących błędów. W 70. min poznaniakom dopisało szczęście, bo piłka dwukrotnie odbijała się od słupka rozpaczliwie interweniującego Buricia. Potem były jeszcze groźne strzały Hapoela, ale wynik nie uległ już zmianie.

Lech Poznań - Hapoel Beer Szewa 3:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Robert Gumny (4), 2:0 Lasse Nielsen (29), 3:0 Mario Situm (60).
Lech: Putnocky (46 Buric) - Gumny (79 Wasielewski), Dilaver, Nielsen, Kostewycz, Majewski (67 Radut), Tetteh, Makuszewski, Jevtić (79 Serafin), Situm (72 Formella), Nicki Bille (72 Jóźwiak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski