Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Bednarek był najlepszym lechitą! [NASZE OCENY]

Maciej Lehmann
Jan Bednarek był odkryciem jesieni
Jan Bednarek był odkryciem jesieni Andrzej Banaś
Po każdym meczu wystawialiśmy lechitom oceny. Najlepszą średnią może pochwalić się 21-letni stoper! Numerem 2 jest Matus Putnocky, ale dobre noty zbierali też Darko Jevtić i Radosław Majewski.

2016 rok nie był dobry dla Lecha. W maju okazało się, że mistrzowska drużyna zajęła dopiero siódme miejsce i nie wystąpi jesienią w europejskich pucharach. Kolejorz w 37 meczach poniósł aż 17 porażek. Miał też ujemny bilans bramek, co świadczyło o słabej skuteczności i kiepskiej defensywie.

Początek sezonu 2016/17 też nie był dobry dla naszej drużyny. Przez trzy kolejki zespół prowadzony przez Jana Urbana nie potrafił strzelić gola, a po szóstej serii spotkań był dopiero na 14. miejscu tabeli.

Zmiana trenera na szczęście wyszła Lechowi na dobre. Nenad Bjelica miał przywrócić kibicom radość z oglądania drużyny, zagonić piłkarzy do większej pracy i wykrzesać z nich więcej, niż potrafił to zrobić Urban. Chorwat zrobił więcej niż się po nim tego spodziewaliśmy. Przede wszystkim przywrócił nam wiarę, że tę „Poznańską Lokomotywę”, stać na sukcesy i efektowną cieszącą oko grę. I dlatego ten nieudany rok kończy się optymistycznie. Wiosną wszystko można wygrać. Lech jest faworytem do zdobycia Pucharu Polski i jeśli spisywać się będzie tak jak w październiku i listopadzie, na pewno włączy się do walki o mistrzostwo.

Lech ma najlepszą defensywę w ekstraklasie

Nenad Bjelica odbudowę Lecha rozpoczął od defensywy. Już na pierwszej konferencji podkreślał, że będzie wymagał od swoich piłkarzy poświecenia i twardej walki. Filozofia gry nie była skomplikowana. Lechici mieli starać się szybko odebrać piłkę i błyskawicznie ruszać do ataku. To był klucz do utrzymywania rywali jak najdalej od własnej bramki. Liczby mówią same za siebie. Tylko 19 straconych goli w 20 meczach, najmniej w lidze. Lech jest jedyną drużyną ze średnią stratą poniżej jednego gola na mecz. Lepiej od Jagiellonii Białystok, lepiej od Lechii Gdańsk i Legii Warszawa.

Nic więc dziwnego, że znalazło to odzwierciedlenie też w naszych ocenach. Najlepszą średnią - 5,50 może pochwalić się Jan Bednarek. 21-letni stoper wskoczył do składu dopiero w piątej kolejce. Z nim Kolejorz stracił zaledwie 11 bramek w 16 meczach. Gdyby nie słabszy występ w Białymstoku, gdzie jego grę oceniliśmy na „czwórkę”, byłby zdecydowanym liderem naszego rankingu. Najwyżej, bo „siódemką”, oceniliśmy go za mecz z Cracovią, w którym strzelił swojego pierwszego gola w ekstraklasie i poprowadził drużynę do pierwszego zwycięstwa w sezonie. Później dominowały „szóstki” i „piątki”. W sumie uzbierał aż 88 punktów. Więcej zgromadzili tylko mający kilka meczów więcej na koncie Tomasz Kędziora (95), Darko Jevtić (92) i Radosław Majewski (91).
Numerem 2 pod względem średniej ocen w Lechu jest bramkarz Matus Putnocky. Słowak zagrał w 15 meczach. Najwyższą notę, bo „ósemkę”, zebrał za wyjazdowy mecz z Zagłębiem, nie popisał się tak jak Bednarek w Białymstoku, mocno obciąża go też gol w Krakowie, bo dał się zaskoczyć Budzińskiemu uderzeniem z 30 metrów. W innych meczach był jednak mocnym punktem zespołu.

Putnocky może się pochwalić 85-procentową skutecznością w obronie strzałów. Wicelider pod tym względem, Zbigniew Małkowski, jest słabszy o całe 5 punktów procentowych.

Także Tomasz Kędziora może pochwalić się wysoką średnią ocen - 4,75. Warte podkreślenia jest, że „Kendi” jako jedyny grał we wszystkich 20 ligowych meczach od pierwszej do ostatniej minuty. W naszym rankingu musiał jednak uznać wyższość Paulusa Arajuuriego, który jesień zaliczył ze średnią - 5,25 (63 pkt. w 12 meczach). Wiosną Kędziora był dużo słabszy (4,45, Arajuuri tylko 4,23). To też świadczy o postępie, jaki zrobili pod okiem Bjelicy.

Reżyser Darko Jevtić

Darko Jevtić w 17 ligowych meczach strzelił cztery bramki i dodał cztery asysty. Trzy razy wybierany był do jedenastki kolejki, a za wyjazdowy mecz z Zagłębiem Lubin, w którym poprowadził Kolejorza do wygranej 3:0 dostał od nas najwyższą notę w tym sezonie - 9! Średnią ocen też ma zresztą wysoką -5,35. W naszym rankingu dało mu to trzecie miejsce za Bednarkiem i Putnockym.

Darko na pewno niezbyt mile wspomina poprzedniego trenera Jana Urbana, który miał do niego duże pretensje, że nie angażuje się w grę defensywną i kilka razy skrytykował go za to publicznie. Efekt był taki, że grał niewiele, często wchodził jako rezerwowy. Pod wodzą Bjelicy doszedł do dobrej formy. Bardzo dobrze wykonywał stałe fragmenty gry, był reżyserem i najbardziej efektownie grającym zawodnikiem Lecha.
Najwięcej asyst - 6 zanotował Maciej Makuszewski, który okazał się lepszym piłkarzem niż Gergo Lovrencsics. Jest szybszy niż Węgier, bardziej efektywny. „Maki” jesienią miał przyzwoita średnią 4,68. Na pochwały za pracowitość i zaangażowanie zasłużył też Maciej Gajos. Już za kadencji Urbana „Gajowy” pokazał, że potrzebuje kredytu zaufania. Widać, że gdy szkoleniowiec nie miał wyboru i stawiał na niego, z reguły spisywał się dobrze. Trzeba też dodać, że był rzucany na różne pozycje. To też nie ułatwiało mu gry na oczekiwanym od wszystkich poziomie. Bjelica potrafił wykorzystać jego atuty. Zrobił z niego klasyczną „ósemkę”, co jesienią okazało się świetnym ruchem.

Nie zawiódł oczekiwań też Radosław Majewski, choć początek w Lechu miał bardzo słaby. Jesień zakończył ze średnią ocen 5,05, co plasuje go na piątej pozycji w Kolejorzu. Znacznie więcej spodziewaliśmy się natomiast po Szymonie Pawłowskim. Prześladowały go kontuzje i stąd obniżka formy. Zdecydowanie lepszą średnią ocen powinien mieć też Aziz Tetteh, ale zaniżyła ją czerwona kartka otrzymana w Kielcach. Za ten mecz Ghańczyk dostał notę 1 - najniższą w tej rundzie.

Napastnicy znów strzelali

Lech prowadzony przez Urbana miał ogromne kłopoty ze strzelaniem goli. Po odejściu Hama-lainena nie było napastnika, który przekroczyłby granicę 10 bramek w sezonie.

Dlatego ze zdziwieniem przyjęliśmy zapewniania Bjelicy, że nie potrzebuje snajpera. Czekaliśmy kiedy zmieni zdanie, ale okazało się, że Chorwat ma jednak rację. Do siatki rywali zaczęli trafiać zarówno Dawid Kownacki, jak i Marcin Robak. „Kownaś” wreszcie uporał się z kontuzjami, zdobył w sumie cztery gole, a piękna bramka z Koroną pozwala mieć nadzieję, że wiosną nieraz nas jeszcze mile zaskoczy.
Dobrą rundę rozegrał też Marcin Robak, który w klasyfikacji strzelców dał się wyprzedzić tylko Nikolicowi. Choć Robak nie zachwyca techniką czy dryblingiem, potrafił perfekcyjnie wykorzystywać rzuty karne. Ciekawi jesteśmy, czy Bjelica odbuduje też Nicki Bille Nielsena. Duńczyk niemal przez całą jesień się leczył. W ekstraklasie rozegrał tylko pięć spotkań, ale gdy pojawiał się na boisku, zawodził na całej linii. To właśnie on ma najniższą średnią ocen z całej drużyny Lecha - 2,6. To, niestety, niechlubny rekord naszego rankingu.

Lechici w rundzie jesiennej 2016 roku:
(punkty zdobyte, mecze, w których dostali oceny, średnia ocen)

1. Jan Bednarek 88 16 5,50

2. Matus Putnocky 82 15 5,46

3. Darko Jevtić 92 17 5,41

4. Paulus Arajuuri 63 12 5,25

5. Radosław Majewski 91 18 5,05

6. Dawid Kownacki 53 11 4,81

7. Maciej Gajos 86 18 4,77

8. Tomasz Kędziora 95 20 4,75

9. Łukasz Trałka 76 16 4,75

10. Maciej Makuszewski 75 16 4,68

11. Tamas Kadar 79 17 4,64

12. Lasse Nielsen 45 10 4,50

13. Szymon Pawłowski 58 13 4,46

14. Marcin Robak 89 20 4,45

15. Aziz Tetteh 62 14 4,42

16. Dariusz Formella 41 10 4,10

17. Jasmin Burić 24 6 4,00

18. Maciej Wilusz 20 5 4,00

19. Robert Gumny 19 5 3,80

20. Nicki Bille 13 5 2,60

(K. Joźwiaka ocenialiśmy tylko w 4 meczach i dlatego brak go w tym rankingu)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski