Jarosław Skrzyczyński ostatnio swój dorobek znacznie powiększył po zawodach w słowackim Samorinie i Poznaniu na Cavaliadzie. Na obecny wynik jeźdźca ze Śremu składa się 10 zwycięstw, 9 drugich, 6 trzecich (w tym jedno w grupie C) i 5 czwartych miejsc zdobytych w ciągu 12 ostatnich miesięcy w konkursach zaliczanych do FEI Longines Rankings. Punkty zdobywał w tym czasie na aż 6 koniach: Chacllanie (545), Silver Shine’ie (370), Calevo (220), Quintelli (135), Crazy Quicku (35) i Jerico (35).
Przed Jarosławem Skrzyczyńskim teraz ciężka praca, bo aby utrzymać tę pozycję lub awansować, musi zdobywać co najmniej 35 punktów w jednym starcie (liczy się 30 najlepszych wyników). Najlepszą okazję ku temu będzie miał już w tym tygodniu na CSI4* w Salzburgu, a w styczniu na CSI2* w Neustadt-Dose i CSI5* w Lipsku.
Po raz kolejny awanse odnotowali także inni Polacy: Kamil Grzelczyk (na 205. miejsce), Krzysztof Ludwiczak (211.), Wojciech Wojcianiec (282.), Michał Kaźmierczak (318.), Andrzej Opłatek (398.) i Maksymilian Wechta (427.).
W czołówce rankingu pierwsza trójka pozostaje bez zmian: Kent Farrington (USA), McLain Ward (USA) i Kevin Staut (FRA). Na czwarte miejsce z siódmego awansował mistrz Europy Szwed Peder Fredricson.
W rankingu skoczków FEI sklasyfikowanych jest 3153 jeźdźców (w tym 49 Polaków). Aby znaleźć się w tym gronie trzeba startować skutecznie w konkursach Grand Prix przynajmniej na poziomie CSI2* (145 cm).
Cavaliada 2017 = zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?