Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceniamy lechitów w Salzburgu: Peszko był najlepszy

Maciej Lehmann
Szarże "Peszkina" znów były niezwykle widowiskowe
Szarże "Peszkina" znów były niezwykle widowiskowe M. Zakrzewski
Tegoroczną wspaniałą przygodę z Ligą Europy lechici zakończyli zwycięstwem w Salzburgu. Pierwsze skrzypce w zaśnieżonej Austrii grał Sławomir Peszko.

Krzysztof Kotorowski 6
Bronił szczęśliwie. W 33 min. popełnił duży błąd, po którym Bogohossian trafił do siatki. Lecz od krytyki uratował go arbiter, który uznał, że Urugwajczyk był na pozycji spalonej. Zrehabilitował się piękną obroną w 71. minucie

Marcin Kikut 6
Miał wielką o ochoty do gry. Kilka razy próbował przedzierać się prawym skrzydłem, ale na zmrożonej murawie miał problemy z wymianą szybkich podań. Do jego gry w defensywie nie można mieć zastrzeżeń.

Bartosz Bosacki 6
Tradycyjnie już środkowi obrońcy mieli najwięcej problemów przy rzutach wolnych i kornerach. Lech pilnuje strefą i stoperom trudno zatrzymać nabiegających rywali. W innych sytuacjach ustawiał się poprawnie.

Manuel Arboleda 6
Nie ustrzegł się od kilku błędów, ale tak jak w przypadku Kotorowskiego nie miało to żadnych konsekwencji. Po zamianie stron Austriacy nacisnęli, ale para naszych stoperów nie dała się zaskoczyć.

Luis Henriquez 4
Grał krótko i w tym czasie nic wielkiego nie pokazał. Najpierw jego zmiennikiem był Ivan Djurdjević, a potem uniwersalny Grzegorz Wojtkowiak, który spisywał się zdecydowanie najlepiej.

Dimitrije Injac 6
W 30. min popisał się kapitalnym podaniem do Peszki, które otworzyło drogę do bramki strzelonej przez Stilicia. Do przerwy bardzo widoczny, po zmianie stron wyraźnie opadł z sił i był mniej skuteczny.

Ivan Djurdjević 5
Miał świetny początek. Dzięki jego dobrej grze w środku pola Lech wywalczył sobie przewagę. Po zejściu Henriqueza został przesunięty na lewą obronę i na tej pozycji nie czuł się zbyt pewnie.

Sławomir Peszko 8
Zdecydowanie najlepszy piłkarz Lecha w tym spotkaniu. Szarże "Peszkina" znów były niezwykle widowiskowe. Zostawił mnóstwo zdrowia na boisku. Zaliczył asystę przy bramce Semira Stilicia.

Semir Stilić 7
Jeden z najlepszych aktorów wczorajszego widowiska. Błyszczał zwłaszcza w pierwszej odsłonie. Miał nie tylko pełne polotu podania, ale dzięki jego precyzyjnemu strzałowi Lech zdobył zwycięskiego gola.

Siergiej Kriwiec 6
W meczach pucharowych gra odważnie i inteligentnie. Ale nie wszystko mu w Salzburgu wychodziło. Zagrał poprawnie, ale bez fajerwerków. Lepsze wrażenie sprawiał w pierwszej odsłonie.

Artjoms Rudnevs 6
Starał się pokazać Austriakom, że bramki zdobyte przeciwko Juventusowi nie były przypadkowe, ale zgubił zbyt wiele piłek. Na pewno stan murawy nie ułatwiał mu zadania.

Zmiennicy:
Jakub Wilk 5
- trener Bakero konsekwentnie wystawia go na prawej stronie, ale znacznie więcej pożytku jest z niego, kiedy operuje na drugiej stronie boiska.

Grzegorz Wojtkowiak 6 - wszedł za Djurdjevicia i bardzo dobrze wywiązał się ze swoich zadań na lewej obronie.

Tomasz Bandrowski - cieszy jego powrót po długiej przerwie z powodu kontuzji.

(skala ocen 1-10)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski