Pilanie świetnie rozpoczęli tegoroczny sezon i jechali do Krosna w roli faworyta. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że tamtejszy tor nie należy do ich ulubionych i zazwyczaj wracali stamtąd na tarczy. W składzie Polonii, w porównaniu z poprzednim zwycięskim spotkaniem z Wybrzeżem, doszło do jednej zmiany. Miejsce przeżywającego drugą młodość Piotra Śwista zajął Patryk Dolny. - Są tory, który mi nie odpowiadają i nie ma sensu, bym zajmował komuś miejsce w składzie - tłumaczył nie tak dawno najbardziej doświadczony zawodnik beniaminka Nice PLŻ.
To była dobra decyzja, ponieważ Dolny już w pierwszym swoim występie skutecznie odpierał ataki Mirosława Jabłońskiego i zapisał trzy punkty na swoim koncie. W tym momencie Polonia już prowadziła, bo chwilę wcześniej podwójne zwycięstwo przywieźli niezawodni w tym sezonie Norbert Kościuch oraz Michał Szczepaniak. Ten drugi był zresztą poza zasięgiem rywali. Świetnie jechali zresztą wszyscy zawodnicy z Wielkopolski. W efekcie już po 6 wyścigu zespół menedżera Tomasza Żentkowskiego oraz trenera Janusza Michaelisa prowadził ośmioma punktami.
Nadzieje gospodarzy na korzystny rezultat odżyły po 7. biegu, kiedy to pierwsi na mecie zameldowali się Marcin Rempała oraz Ernest Koza. Jak się jednak okazało, to był tylko chwilowy zryw Wilków, bo dwa następne pojedynki zakończyły się podwójnymi zwycięstwami Polonii, która w tym momencie była już o krok od wygranej. Pilanie zwycięstwo przypieczętowali zresztą już po 12. wyścigu. W tym momencie w Krośnie zaczęło padać i po kolejnym biegu prowadzący te zawody Piotr Nowak uznał, że nie ma sensu narażać zawodników na niebezpieczne sytuacje na torze.
KSM Krosno - Polonia Piła 29:49
KSM: Koza 9+2 (3,2,1,1,2), M. Rempała 5+1 (2,3,0,d), Malitowski 0 (0,0), Vissing 4 (1,1,2,d), M. Jabłoński 7 (2,2,1,2,w), Bialk 2 (2,0), Madej 1+1 (t,1,0,1).
Polonia: B. Pedersen 8+1 (0,3,2,3), Tarasienko 9+1 (1,2,3,3), Kościuch 7+1 (3,1,2,1), Mich. Szczepaniak 11+1 (2,3,3,3), Dolny 8 (3,1,3,1), Pawlak 5+1 (3,d,2), Hassa 1 (1,0,0).
Bieg po biegu: 5:1, 2:4 (7:5), 1:5 (8:10), 3:3 (11:13), 1:5 (12:18), 2:4 (14:22), 5:1 (19:23), 1:5 (20:28), 1:5 (21:33), 3:3 (24:36), 2:4 (26:40), 1:5 (27:45), 2:4 (29:49).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
