Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolanie chcą być w Tajpej na pierwszym planie

Radosław Patroniak
Od lewej: Prezes AZS Poznań, Tomasz Szponder, Patrycja Wyciszkiewicz i jej trener Edward Motyl
Od lewej: Prezes AZS Poznań, Tomasz Szponder, Patrycja Wyciszkiewicz i jej trener Edward Motyl Fot. Archiwum AZS Poznań
Rozpoczynająca się w sobotę w Tajpej na Tajwanie letnia uniwersjada to największa impreza sportowa po igrzyskach. Weźmie w niej udział aż 31 Wielkopolan.

Nie sposób wszystkich wymienić, ale warto podkreślić, że najliczniej reprezentowanym klubem w biało-czerwonej drużynie na uniwersjadzie będą zawodnicy AZS Poznań (17 osób).

– W sumie polska ekipa liczy ponad 180 zawodników, czyli jest jedną z największych w historii. Brakuje nam 12 krążków do historycznego medalu nr 500. Mam nadzieję, że uda się go zdobyć pod koniec imprezy. Dla nas 12 medali to taki plan minimum – tłumaczył Tomasz Szponder, zastępca szefa polskie misji w Tajpej i jednocześnie prezes AZS Poznań.

Na podium chcą stanąć również sportowcy z naszego regionu. – Ponad połowa reprezentacji taekwondo to zawodnicy AZS Poznań. O medal jednak nie będzie łatwo, bo konkurencja światowa w tej dyscyplinie jest wyjątkowo mocna. Aspiracje medalowe mają szermierze i lekkoatleci. Sporo do powiedzenia mogą też mieć pływacy Warty Poznań. Chorążym polskiej reprezentacji będzie zresztą trenujący w Poznaniu utytułowany pływak, Konrad Czerniak – dodał Szponder.

Kolejnego szczytu formy tuż po zakończonych MŚ będą szukać przedstawiciele Królowej Sportu. – W tej bardzo mocnej ekipie znalazło się miejsce dla 24 reprezentantów Polski z czempionatu w Londynie, w tym dla naszej brązowej medalistki w sztafecie 4x400 m, Patrycji Wyciszkiewicz. Do Tajpej jadą też Paweł Fajdek i Martyna Kopron, którzy jeszcze jesienią ubiegłego roku trenowali w Poznaniu. Ponadto w składzie znalazło się siedmioro Wielkopolan, w tym sprinter Grzegorz Zimniewicz z UKS Achilles Leszno oraz pięciu reprezentantów AZS Poznań: Kamila Ciba (100m i 4x100m), Martyna Galant (800 i 1500m), Joanna Fiodorow (rzut młotem), Eryk Hampel i Artur Zaczek (obaj 4 x 100m) – zakończył Szponder.

Bardzo jasno i precyzyjnie swój cel uniwersjadowy określiła wspomniana Wyciszkiewicz. – Jadę do Tajpej po to, by wspólnie z dziewczynami zdobyć w sztafecie 4x400 m złoty medal. O tym w jakim składzie pobiegniemy nie chcę się wypowiadać, bo to zawsze domena naszego trenera. Mamy w kadrze demokrację, ale wiadomo, że ostatnie słowo zawsze należy do opiekuna sztafety. Jeżeli on postanowił zmienić skład przed finałem, tak jak to było w Londynie, to nikt nie może tego oprotestować i obrażać się na innych. Zespół musi stanowić jedność, jeśli ma odnosić sukcesu na światowych imprezach – podkreśliła 23-letnia lekkoatletka, która też jednak nie ukrywała, że medal z MŚ miałby jeszcze lepszy smak, gdyby został zdobyty przez nią na bieżni podczas finałowego biegu.

W przyszłym sezonie pochodząca ze Śremu biegaczka liczy na dojście do formy sprzed dwóch lat i pobicie rekordu życiowego (51,31). – Jeśli ominą mnie kontuzje, to jestem przekonana, że wystartuję w ME w Berlinie w biegu indywidualnym na 400 m i dojdę do formy sprzed dwóch lat – dodała Wyciszkiewicz.

Na Tajwanie będzie biegać także jej koleżanka klubowa, Kamila Ciba, specjalistka od 100 m. – Moim celem będzie pobicie rekordu życiowego (11,62) w biegu indywidualnym i finał w biegu sztafetowym 4x100 m – przyznała Ciba, która jest mistrzynią Polski do lat 23.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski