Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek upływa termin zgłoszeń do Challenge Poznań

Radosław Patroniak
Poznań będzie w tym roku niekwestionowaną stolicą europejskiego triathlonu
Poznań będzie w tym roku niekwestionowaną stolicą europejskiego triathlonu Fot. Archiwum Endusport
Wielkimi krokami zbliżamy się do największej imprezy w tym roku w Polsce, czyli mistrzostw Europy ETU na długim dystansie, które będą rozegrane w ramach Challenge Poznań, w dniach 22-24 lipca.

Będzie to już czwarta edycja imprezy, po raz drugi pod egidą Challenge Family. Po trzech latach niezwykłego widowiska na dystansie 113km, po raz pierwszy w stolicy Wielkopolski odbędzie się rywalizacja na dystansie długim, czyli 226km.

Każdy z zawodników będzie miał do pokonania 3,8km pływania w Jeziorze Maltańskim, 180km jazdy na rowerze po niezwykle szybkiej i płaskiej trasie oraz pełen maraton – 42,2km biegu po trasie w samym centrum miasta z metą na Placu Wolności.
Do Poznania przybędą zatem najznamienitsi triathloniści z całej Europy, by rywalizować o tytuły mistrza i mistrzyni Starego Kontynentu. Start w imprezie jest otwarty dla wszystkich chętnych z całego świata. Kto chciałby się zmierzyć z mitycznym dystansem ramię w ramię z największymi gwiazdami triathlonu będzie miał taką szansę w stolicy Wielkopolski.

Oprócz najważniejszego niedzielnego startu na dystansie 226km odbędą się imprezy towarzyszące: start na dystansie 113km „połówka” w niedzielę oraz na dystansie olimpijskim i sprinterskim w sobotę.

Lista uczestników praktycznie zostanie zamknięta w czwartek. Spóźnialscy będą mogli jeszcze nabyć pakiety startowe w przededniu zmagań, ale z takiej możliwości będzie mogło skorzystać tylko kilkadziesiąt osób.

– Łącznie w zawodach wystartuje ponad 4000 osób, co będzie rekordem naszej imprezy. Najliczniej obsadzony będzie sobotni triathlon na dystansie olimpijskim, w którym weźmie udział około 1600 zawodników i zawodniczek. W rywalizacji na dystansie długim ME zobaczymy natomiast prawie 1000 osób – przyznał Aleksander Rosa.

Rzecznik prasowy poznańskiej imprezy zapowiedział, że do Poznania zjadą prawdziwe tuzy triathlonu, takie choćby jak Włoch Giulio Molinari, Niemiec Nils Frommhold czy Czeszka Radka Vodicova.
– Poziom będzie na pewno bardzo wysoki. Można spodziewać się zaciętej walki, bo trasa będzie bardzo płaska i płynna. Nowością będzie strefa zmian bez podbiegów, tuż po wyjściu z wody. Amatorzy będą musieli pokonać dłuższą trasę, ale zawodowcy będą mogli wyjść z wody i niemal natychmiast wsiąść na rower. To na pewno będzie sprzyjać rekordowym wynikom – dodał Rosa.

Czy w tak doborowej stawce jakieś szanse będą mieli „ludzie z żelaza” z Polski? – W sporcie wszystko jest możliwe, ale nie liczyłbym na to, że ktoś z rodzimych zawodników zamelduje się na podium. Bardziej realne jest miejsce w pierwszej dziesiątce, choć i o to nie będzie łatwo. Trzeba pamiętać, że długi dystans nie jest zbyt popularny w Polsce, bo nasze zawody są dopiero drugimi na długim dystansie na krajowym podwórku. Wcześniej mordercze odcinki pokonywali tylko uczestnicy triathlonu w Bydgoszczy-Borównie. Na razie musimy więc jeszcze zbierać doświadczenia – przekonywał Rosa.

Najpoważniejszym kandydatem do czołowych lokat z Polaków będzie z pewnością Kacper Adam, który zajął niedawno drugie miejsce w tradycyjnych zawodach w Suszu, a pod koniec maja był również drugi w Sierakowie, rozpoczynających sezon triathlonowy. – Adam jest w dobrej formie, zna poznańską trasę i lubi tutaj startować. Nie wykluczam, że sprawi niespodziankę. Szansy na medal ME nie będzie mieć natomiast nasza Agnieszka Jerzyk. Leszczynianka wybrał bowiem start w niedzielnej „połówce”, bo wszystkie siły w tym sezonie zostawia na igrzyska w Rio – zauważył Rosa.

Limit czasowy w ME będzie wynosił 15 godzin, a to oznacza, że niektórzy amatorzy dotrą na metę dopiero w godzinach wieczornych. – Przez cały dzień Plac Wolności będzie opanowany przez triathlonistów, ale uspokajam nie pogubimy się w liczeniu zawodników i nikt nie wyjedzie z Poznania rozgoryczony –żartował Rosa.

Na liście startowej będą triathloniści z prawie 40 krajów, w tym tak odległych jak Japonia, USA czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. – Z Europy będziemy mieli zawodników z prawie każdego kraju. Wśród nich też wielu debiutantów. Spora grupa dotrze do nas z Izraela, jeszcze większa z Włoch i Szwajcarii. Fama o poznańskim triathlonie poszła w świat, o czym przekonujemy się praktycznie na co dzień. Właśnie niedawno napisał do mnie Grek, który stwierdził, że nigdy nie byl w Polsce, ale tyle dobrego słyszał o naszej imprezie, że najwyższa pora, by nas odwiedził – zakończył rzecznik ME.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski