Unia jedzie o finał, GP w Tetrow, porażka Ostrovii...

W niedzielę poznamy finalistów drużynowych mistrzostw Polski. Fogo Unia na rewanż do Zielonej Góry jedzie z 10-punktową zali-czką wywalczoną w pierwszym meczu półfinałowym na swoim torze. - To spora przewaga. Musimy jednak pozostać skoncentrowani, bo rywale u siebie będą mocni. Pamiętajmy też, że przy podobnym wyniku, to Falubaz przejdzie dalej. Pojedziemy zatem zmotywowani, bez żadnej taryfy ulgowej. Zrobimy wszystko, żeby zdobyć przynajmniej 41 pkt. - mówi Grzegorz Zengota.

Juniorzy będą kluczowi?
W pierwszym spotkaniu z Fa-lubazem to właśnie on był jednym z liderów Byków. - To już nie jest istotne. Na wynik zespołu pracują wszyscy. Mamy fajną atmosferę i to się zaczyna przekładać na tor - twierdzi zawodnik cytowany przez stronę klubu. Leszczynianie w tym sezonie mają patent na Falubaz. Obie drużyny w tym roku spotkały się trzykrotnie i za każdym razem górą była Fogo Unia.

- Nie miałbym nic przeciwko temu, aby tę serię podtrzymać w niedzielę. Jest na to szansa, bo nasi zawodnicy dobrze się czują na zielonogórskim torze i potrafią na nim jeździć - uważa trener Roman Jankowski. Tym razem rywale będą jednak zdeterminowani. Dla nich brak awansu do finału będzie porażką. - Postaramy się odrobić stratę. Mecz na pewno będzie wyrównany. Stać nas na to, aby odrobić te dziesięć punktów. Nasi liderzy muszą jednak pojechać na bardzo wysokim poziomie - twierdzi trener Marek Cieślak, który najbardziej obawia się o postawę swoich juniorów, którzy na torze w Lesznie zdobyli tylko jeden punkt.

Dla porównania Bartosz Smektała i Dominik Kubera tych pu-nktów wywalczyli dwanaście. I kto wie, czy to właśnie nie juniorzy zadecydują o wygranej Fogo Unii w dwumeczu. Obaj trenerzy nie eksperymentowali ze składami i w niedzielę na torze zobaczymy tych samych zawodników, którzy rywalizowali w Lesznie. Bardzo ciekawie zapowiada się również drugi półfinał, w którym Stal Gorzów spróbuje odrobić 4-puktową stratę z Wrocławia. Obrońcy tytułu w tym spotkaniu, tak jak w pierwszym starciu z Betard Spartą, będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Nielsa Kristiana Iversena.

Będą gonić Australijczyka
Duńczyka zabraknie również w sobotnim Grand Prix Niemiec, które odbędzie się na torze w Teterow. W tych zawodach z powodu urazów nie pojawią się również Greg Hancock i Nicki Pedersen. Ich miejsce zajmą Peter Kildemand oraz Martin Smolinski. Za Iversena pojedzie Max Fricke. To nie na nich będą jednak zwrócone oczy wszystkich kibiców. Rywalizacja o tytuł mistrza świata wchodzi bowiem w decydująca fazę i żaden z liderów nie może sobie pozwolić na chwilę słabości. Na ten moment na czele klasyfikacji generalnej jest Jason Doyle, który o trzy punkty wyprzedza Macieja Janowskiego oraz o cztery Patryka Dudka.

- Ciesze się, że jestem na czele stawki. A Teterow? To neutralny teren. Tam nikt nie będzie miał atutu swojego toru. Chciałbym tam wypaść równie dobrze jak przed rokiem - mówi Doyle, który w poprzednim turnieju o Grand Prix Niemiec stanął na najwyższym stopniu podium. Drugi był wówczas Bartosz Zmarzlik. Gorzowian ostatnio złapał wiatr w żagle i cały czas liczy się w walce o podium. Liderom po piętach depczą również Tai Woffinden oraz Emil Sajfutdinow. Początek turnieju w Teterow w sobotę, o godz. 19. Transmisja w Canal+.

Start jedzie o awans
Dzień później odbędą się pierwsze mecze finałowe w Nice 1. LŻ oraz 2.LŻ. O awans do PGE Eks-traligi walczyć będą Wybrzeże Gdańsk oraz Unia Tarnów. W II lidze natomiast do decydującej batalii o pierwsze miejsce przystąpią Start Gniezno i Motor Lublin. Ci drudzy awans do finału zapewnili sobie w piątkowy wieczór, kiedy to w drugim meczu półfinałowym pokonali na własnym torze 47:43

TŻ Ostrovię i odrobili 2-punktową stratę z pierwszego spotkania.
O wygranej Motoru i awansie zadecydował ostatni wyścig, wygrany przez Pawła Miesiąca. Jadąca bez Sama Mastersa i Ke-nnetha Hansena Ostrovia mocno jednak postraszyła faworyzowanych rywali.

PGE Ekstraliga - półfinały (niedziela): Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno (godz. 16.30 nsport, pierwszy mecz 50:40 dla Fogo Unii), Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław (godz. 19 nsport+, 47:43 dla Sparty); Nice 1. LŻ - finał (niedziela): Wybrzeże Gdańsk - Unia Tarnów (godz. 14.30, Polsat Sport, Super polsat, Eleven Sports); 2. LŻ - finał (niedziela): Motor Lublin - Start Gniezno.

Motor Lublin - Ostrovia 47:43 (pierwszy mecz 46:44 dla Ostrovii, awans Motor)
Motor: B. Pedersen 9+1 (2,3,2,2,0), Burza 4 (3,1,0,0,d), Miesiąc 14+1 (3,3,3,2,3), Kuciapa 2 (0,d,1,0,1), Jeleniewski 3 (3,d), Bober 13 (3,1,3,3,3), Peroń 2+1 (0,2,0).
Ostrovia: Jeppesen 5 (1,1,2,1), Sówka 3+1 (0,2,1), Brzozowski 11+4 (1,3,3,1,2,1), Dolny 13+1 (2,2,1,3,3,2), Ellis 7 (w,2,2,2,1), Nowacki 1+1 (1,0,0), Studziński 3 (2,1,0).