Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływanie: Nie żyje Bogusław Roszyk, znany poznański działacz i jeden z głównych organizatorów Maratonu "Wpław przez Kiekrz"

Radosław Patroniak
Bogusław Roszyk odszedł od nas w wieku 84 lat
Bogusław Roszyk odszedł od nas w wieku 84 lat Fot. Archiwum Głosu Wlkp.
W wieku 84 lat, z soboty na niedzielę, w domu na poznańskim Minikowie zmarł Bogusław Roszyk, znany działacz pływacki, jeden z głównych organizatorów najstarszego pływackiego maratonu w Polsce, czyli "Wpław przez Kiekrz" im. Stanisława Garczarczyka.

Poznaliśmy się 15 lat temu, kiedy poznański maraton przeżywał trudne chwile. Organizacja była w rozsypce i zanosiło się na to, że wieloletnia tradycja zostanie przerwana. Wtedy na placu boju pojawił się właśnie prezes TKKF Wielkopolanin, jeden z tych, którzy tworzyli legendę "Wpław przez Kiekrz" (był członkiem pierwszego komitetu organizacyjnego). Dzięki wsparciu władz miasta, a konkretnie dyrektor Wydziału Sportu UM Poznania, Ewy Bąk oraz władz Urzędu Marszałkowskiego, na czele z dyrektorem Departamentu Sportu i Turystyki, Tomaszem Wiktorem. Szlaki do wspomnianych osób przecierał jednak zawsze Roszyk.

Rok temu doczekał znamienitego jubileuszu swojego ukochanego dziecka, czyli 50. edycji "Wpław przez Kiekrz". Może nie w takim zdrowiu jak przed laty, ale pojawił się na scenie i gratulował zwycięzcom, Janowi Urbaniakowi z Warty Poznań i szczeciniance Hannie Bakuniak. Jego wkład w organizację imprezy był już symboliczny, ale to nie znaczy, że nie darzył maratonu sentymentem, i że się z nim nie utożsamiał. Wręcz przeciwnie miał go w sercu i cieszył się, że jego dzieło kontynuują koledzy z WOPR Wielkopolska (był też członkiem jego zarządu).

- Trzydzieści lat temu maraton był jeszcze bardziej popularny, ale pewnie do tamtego poziomu zainteresowania nigdy już nie dojdziemy. Dziś konkurencja innych imprez masowych i rekreacyjnych jest dużo większa niż w tamtych, pionierskich czasach. Dlatego nie możemy się pochwalić spektakularnymi nagrodami czy działaniami promocyjnymi, mamy natomiast przekonanie, że „Wpław przez Kiekrz” to ikona polskiego pływania. Świadomość tradycji i znaczenia tego miejsca dla wielu pokoleń zawodników na pewno wzmacnia naszą motywację do organizacji zawodów. Inne maratony mają krótszą historię lub zniknęły z mapy imprez, a Kiekrz zachowuje ciągłość i miano tego pierwszego. Tu przecież wszystko się zaczęło, co związane z pływaniem długodystansowym w naszym kraju - mówił Roszyk w jednym z wywiadów dla naszej gazety.

Od niepamiętnych czasów pływakom i Roszykowi towarzyszyła europosłanka Krystyna Łybacka. Można powiedzieć, że jest nieoficjalnym ambasadorem "Wpław przez Kiekrz". Trudno sobie wyobrazić ceremonię otwarcia zawodów bez niej, tak samo zresztą jak trudno sobie wyobrazić kierską scenę bez spikera imprezy, Grzegorza Hałasika z Radia Poznań. –Pewnie, że chciałbym, aby w maratonie uczestniczyło pięciuset pływaków, a na pomoście kibicowały im dziesiątki tysięcy widzów. W obecnych czasach to jednak nierealne. Szanuję jednak „Wpław przez Kiekrz” za tradycję i niezłomność jego organizatorów na czele z Bogusławem Roszykiem. Przetrwać pół wieku to wielka sztuka – mówił przed rokiem Hałasik.

Hołd Bogusiowi złożymy na piątkowym pogrzebie o godz. 14 na cmentarzu na poznańskiej Starołęce, ale jeszcze większą satysfakcję sprawimy mu, jeśli znów spotkamy się w drugą sobotę lipca na przystani WOPR. To nie będzie już ten sam maraton, ale na pewno nasz przyjaciel chętnie spojrzy z góry na zmagania pływaków z kierskim żywiołem...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski