Kamil Jóźwiak, który w drugiej połowie pojawił się na boisku mógł doprowadzić do remisu, jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i stracił piłkę.
- Żałuję swojej sytuacji. Gdybym mógł jeszcze raz ją rozegrać, to od razu po przyjęciu piłki bym strzelał. Tego, co już było, nie zmienię – stwierdził Kamil Jóźwiak, który uważa, że to Lech powinien zwyciężyć, m. in. z uwagi na fakt, że stworzył sobie więcej okazji do zdobycia bramek. - W pierwszej połowie Szymek trafił w słupek, Kamyk mógł strzelić bramkę, po zmianie stron ja powinienem wykorzystać swoją okazję – mówił wyraźnie rozczarowany.
Zdaniem Jóźwiaka Lech wciąż nie stracił szansy na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. - Ostatnio za dużo jest u nas „gdybania”. Po prostu musimy wychodzić na boisko, strzelać gole i wygrywać mecze. Wiemy, o co gramy i co trzeba zrobić. Pozostaje nam skupić się na najbliższym meczu – zakończył młody skrzydłowy.
- Skandaliczne zachowanie kibiców Lecha. Rzucali race na boisko, trafili Malarza [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Dzień z finałem Pucharu Polski. Gorąco na trybunach i boisku
- Feta Legii na Stadionie Narodowym [ZDJĘCIA]
- Hamalainen pocieszał byłych kolegów po porażce Lecha w Pucharze Polski [ZDJĘCIA]
- Malarz: Race? Nie robiłem z ich powodu scen. Najważniejsze, że mamy puchar [WIDEO]
- Oprawy na meczu Lech - Legia [GALERIA]
- Oprawy na meczu Lech - Legia cz. II [GALERIA]
- Kibice w drodze na finał Pucharu Polski [GALERIA]
- Kibice Lecha i Legii przed finałem Pucharu Polski: Wygramy, bo jesteśmy lepsi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?