Zima zaskoczyła kierowców w Poznaniu
Śnieg, który zaczął padać w czwartkowe popołudnie zaskoczył poznaniaków. Piaskarki i odśnieżarki nie nadążały z usunięciem zalegającego na drogach śniegu. Sytuacji przyjrzał się Yanosik. Eksperci sprawdzili, jak warunki atmosferyczne wpłynęły na sytuację na poznańskich ulicach.
Czytaj też: Obfite opady śniegu w Poznaniu. Stolica Wielkopolski na biało. Zobacz zdjęcia
Okazuje się, że opady śniegu spowolniły kierowców.
- Zweryfikowaliśmy prędkość jazdy na kilku wybranych odcinkach w Poznaniu. Skupiliśmy się na centrum oraz najtrudniejszych trasach w jego pobliżu. Porównaliśmy nasze dane z 9 grudnia z poprzednimi czwartkami i zauważyliśmy, że na niektórych odcinkach widoczny jest wolniejszy czas jazdy, spowodowany opadami śniegu
- informuje Julia Langa, ekspert Yanosik.
Spowolniony ruch można było zauważyć od godziny 17 na odcinku z centrum miasta przez drogę Dębińską. Kierowcy pokonywali tę trasę o prawie dwie minuty dłużej, niż zwykle. O tyle samo wydłużył się czas jazdy z ul. Lechickiej na Winiary.
Z kolei osoby jadące przez Piątkowo ul. Umultowską, w kierunku Alei Solidarności pokonywały tę trasę po godzinie 19 nie w 6 minut, a ponad 11. Czas podróży wydłużył się prawie dwukrotnie na ul. Niestachowskiej, w kierunku skrzyżowania ul. Dąbrowskiego z ul. Żeromskiego.
Z kolei na ul. Solnej od Ronda Śródka nie odnotowano większych opóźnień. Śnieg nie spowolnił także kierowców na ul. Grunwaldzkiej, na odcinku od Roosevelta do skrzyżowania z ul. Grochowską. Pół minuty dłużej, niż zwykle zajął przejazd ul. Królowej Jadwigi do Ronda Rataje.
Zobacz też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?