MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smuda show - trzech zawodników Lecha Poznań w kadrze?

Cezary Kowalski
To będzie prawdziwy show. Selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda w najbliższą środę na warszawskim Podzamczu ogłosi nazwiska 32 zawodników, którzy mają szansę dostać nominację na Euro.

Z tej grupy po zgrupowaniach w Turcji i Austrii wyłoni 23 zawodników, którzy znajdą się w ostatecznej kadrze na Euro. Transmisję przeprowadzi TVP i Radio Zet, zobaczymy mnóstwo celebrytów, będzie koncert, oraz wybór piosenki, która ma być "Hitem Biało-czerwonych" (wystartuje Maryla Rodowicz, Wilki, Stachursky, Feel, Pudelsi czy Poparzeni Kawą). A na koniec on. Franciszek Smuda pojawi się na scenie przed godz. 22 i przedstawi swoją listę.

ZAPOWIEDZI, RELACJE, WYNIKI:
PIŁKA NOŻNA W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

- Nie zdziwiłbym się gdyby Franek przebrany był w strój kowbojski, a za pasem miał dwa kolty - ironizaował Zbigniew Boniek.
Formuła ogłoszenia powołań generalnie w środowisku piłkarskim jest uważana za ogromny przerost formy nad treścią, ale biorąc pod uwagę, że mistrzostwa to przede wszystkim biznes, można na to przymknąć oko.
Bardziej zastanawiające jest jednak to po co selekcjoner powiększył grupę zawodników, którzy mogą sie łudzić, że zagrają podczas mistrzostw, aż o dziewięciu? W pierwszej chwili mówił o trzech dodatkowych zawodnikach. Jednak po konsultacji z doradcami zdecydował się zaprosić trzy razy więcej graczy.

CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃ MOŻE LICZYĆ NA OGROMNĄ PROMOCJĘ

- Bo muszę mieć graczy, którzy będą mentalnie przygotowani do tego aby w ostatniej chwili wskoczyć do składu. Gdyby w przypadku kontuzji ktoś doznał kontuzji tuż przed pierwszym meczem UEFA pozwala dowołać rezerwowego. Poza tym mistrzostwa to, krótka impreza, a zaraz po niej mamy kolejne eliminacje, trzeba myśleć o przyszłości - tłumaczył nam oględnie. Zagranie Smudy jest oryginalne, bo żadne z innych trenerów uczestników Euro nie decyduje się na aż tak długa listę powołanych. Co bardziej podejrzliwi twierdzą, że będzie to swego rodzaju alibi dla selekcjonera, który już od dawna wie kogo powoła, ale aby uciszyć kibiców i dziennikarzy weźmie kilku utalentowanych młodych zawodników, aby wkrótce ich odstrzelić.

ZOBACZ:
LECH POZNAŃ - KOLEJORZ CZARNYM KONIEM FINISZU

Według naszych informacji największą szansę aby załapać się jednak do ostatecznego składu ma trzech zawodników, którzy do tej pory do czołowych nie należą. Przede wszystkim Michał Kucharczyk z Legii, który ma być alternatywą dla Roberta Lewandowskiego. W klubie co prawda legionista gra na skrzydle, ale tylko dlatego aby zrobić miejsce dla Danijela Ljuboi. Smuda widzi go na szpicy.

Następcą wyrzuconego Sławomira Peszki będzie ulubieniec selekcjonera jeszcze z czasów jego pracy w Zagłębiu Lubin - Szymon Pawłowski. Najprawdopodobniej do składu wskoczy też Kamil Glik. Współpracownicy Smudy udali się w tym tygodniu na mecz jego Torino (włoska Serie B) i byli świadkami bramki polskiego obrońcy.

Smuda przyznaje, że jest pod wrażeniem gry bramkarza Górnika Zabrze Łukasza Skorupskiego, który w jego klasyfikacji wyprzedził Grzegorza Sandomierskiego. Nadal to jednak dopiero miejsce numer cztery. Pewne jest, że trójkę bramkarzy na Euro będą stanowić Szczęsny, Fabiański i Tytoń.

To będą wybrańcy Smudy?
Bramkarze: Tytoń, Fabiański, Szczęsny, Skorupski
Obrońcy: Wasilewski, Piszczek, Wawrzyniak, Boenisch, Perquis, Komorowski, Wojtkowiak, Głowacki, Glik, Kamiński 
Pomocnicy: Jodłowiec, Dudka, Murawski, Matuszczyk, Polanski, Błaszczykowski, Obraniak, Rybus, Mierzejewski, Wilk, Wolski, Żyro, Pawłowski
Napastnicy: Lewandowski, Grosicki, Brożek, Sobiech, Kucharczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski