Śmierć w samochodzie w Dopiewie. Zmarła 45-letnia kobieta. Wcześniej zadzwoniła do przyjaciółki. Na pomoc było już za późno

Jak powiedział w rozmowie z epoznan.pl Łukasz Paterski z poznańskiej policji, na policję zadzwoniła kobieta z informacją, że jej przyjaciółka, która porusza się autem po Dopiewie, źle poczuła się w trakcie jazdy.

Czytaj też: Mieli znęcać się nad niemowlęciem. Sąd pozbawił ich władzy rodzicielskiej

- Zaniepokoiło ją to, że nagle rozmowa się urwała, więc postanowiła poinformować służby

- dodał.

Policjanci pojechali na miejsce. Okazało się, że u kobiety doszło do zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji 45-latki nie udało się uratować.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]