Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słono płacimy komornikom. Sprawdź, ile to kosztuje...

Beata Marcińczyk, Krzysztof M. Kaźmierczak
Eksmisja jest najcięższą formą egzekucji komorniczej
Eksmisja jest najcięższą formą egzekucji komorniczej Janusz Romaniszyn
Polacy zadłużeni są już na ponad 37 mld złotych! Statystycznie każdy z nas jest winny komuś pieniądze. Jeśli dojdzie do tego, że długiem zajmie się komornik, musimy przygotować się na wysokie koszty.

Obecnie statystyczny dług wynosi w naszym kraju "na głowę" 16.715 złotych - podaje BIG Info Monitor SA w opublikowanym kilka dni temu, pierwszym w Polsce raporcie o konsumentach oraz ich zaległych zobowiązaniach. Niespłacone zadłużenie Polaków ciągle wzrasta, w ciągu ostatnich trzech miesięcy o 3 proc.

Zawód przyszłości to komornik? Są tacy, którzy w miesiąc potrafią zarobić ponad 100 tysięcy! Za eksmisję lokatora z mieszkania pobierają średnio około 6 tysięcy złotych.

- Po naszej eksmisji dostaliśmy do zapłacenia ponad 6 tysięcy złotych za same działania komornicze i wyprowadzkę! - żalą się państwo Jenczowie. Zadłużyli się u prywatnego właściciela kamienicy, w której mieszkali na 30 tysięcy. Oboje są schorowani. Jedynie dzięki społecznemu poparciu szybko otrzymali mieszkanie socjalne od miasta. - Mamy niecałe 500 złotych na życie. Żyjemy na skraju ubóstwa.

W latach 2011-2012 wytyczonych było w Poznaniu 180 terminów eksmisji z lokali komunalnych. 43 wstrzymano. Tylko 19 odbyło się bez udziału komornika.

Na zlecenie Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu pracuje obecnie siedmiu komorników - także spoza stolicy Wielkopolski.

- Pełnymi kosztami obciążany jest dłużnik - tłumaczy Magdalena Gościńska z ZKZL, który jako wierzyciel w formie zaliczki wpłaca pewną kwotę komornikom, by ci mogli działać np. wysyłać listy do dłużników, prowadzić dokumentację itp. - Zawsze staramy się te pieniądze odzyskać od naszego dłużnika. Średnio komornicy otrzymują 5 tysięcy od lokalu.

Komornicy tłumaczą, że kwot, które egzekwowane są od dłużników jako koszty egzekucji nie należy traktować jako ich zarobków. To są bowiem koszty wykonanych przez nich prac, które muszą szczegółowo udokumentować, by je odzyskać.

Zdarza się jednak, że niektórzy komornicy wyliczając koszty egzekucji naginając obowiązujące przepisy.

- Spotkaliśmy się z sytuacją, że komornik pobrał od dłużnika 300 tys. zł opłat za postępowania egzekucyjne chociaż maksymalna suma według przepisów wynosi w takim wypadku 100 tys. zł -mówi Hubert Sommerrey, radca prawny z kancelarii Sommerrey&Furmaga.

Wynagrodzenie dla komornika płaci nie dłużnik, tylko wierzyciel. Zapłata ustalana jest wg. urzędowych stawek. Maksymalnie wynosi ona 15 proc. sumy ściągniętych długów.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski