Sklepy obchodzą zakaz handlu w niedziele. Polomarket stał się placówką pocztową i będzie czynny w niedziele. Solidarność protestuje

Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od marca 2018 roku. Jako pierwsza z luki prawnej pozwalającej na otwarcie w niedziele skorzystała Żabka, która wraz z końcem kwietnia tego samego roku zyskała status placówki pocztowej. Do grona sklepów obsługujących przesyłki dołączyło już wiele sieci spożywczych m.in. Abc, Delikatesy Centrum, Stokrotka Express, Lewiatan, Euro Sklep, Chata Polska, Sklep Polski, Intermarche i dwie franczyzowe Biedronki.

Jak ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl z luki w przepisach skorzystał też Polomarket. Sklep otworzy kilkadziesiąt z 280 placówek.

- Potwierdzamy podpisanie umowy z Ruchem i uruchomienie w wybranych placówkach Polomarket usługi "Paczka w ruchu". Sklepy z opisywaną usługą czynne są siedem dni w tygodniu – mówiła sieć w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi

Czytaj także: Zakaz handlu: w 2020 roku zakupy zrobimy tylko w siedem handlowych niedziel. Chyba, że w Żabce czy „ABC”

W niedziele, oprócz placówek pocztowych, mogą być otwarte bary, restauracje, piekarnie, cukiernie, kwiaciarnie, stacje benzynowe, sklep z prasą i pamiątkami czy punkty ze zniczami i kwiatami przy cmentarzach. Aby otworzyć dany punkt handlowy w niedziele wolną od handlu należy spełnić kryterium przeważającej działalności – ma to zapobiec sytuacjom, gdzie np. sklep spożywczy zaklasyfikuje się do kategorii piekarni tylko dlatego, że w swojej ofercie ma pieczywo.

Ten wymóg jednak nie dotyczy placówek pocztowych, a luka prawna powoduje, że sklepy, w których obsługiwanie przesyłek stanowi marginalną część działalności, mogą być otwarte w niedziele objęte zakazem handlu. Dzięki temu, właściciele sklepów zwolnieni są z obowiązku osobistego wykonywania pracy i w placówkach w ten dzień mogą obsługiwać pozostali pracownicy.

W tych branżach zarabia się najlepiej

Jak tłumaczy Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ ,,Solidarność”, w pierwotnej wersji projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej o ograniczeniu handlu w niedziele, nie przewidywał handlu w placówkach pocztowych, gdyż te mają status usługowy, nie handlowy.

- Niestety na końcowym etapie prac nad projektem ustawy posłowie wprowadzili do wyłączeń placówki pocztowe. Proszę zauważyć, że w niedziele jest bardzo mało czynnych placówek pocztowych, natomiast z tej luki prawnej korzystają sklepy, które pierwotnie były zakwalifikowane do działalności spożywczo-monopolowej – tłumaczy Alfred Bujara

10 marca Solidarność wystąpiła z apelem do prezydenta, aby podjął inicjatywę ustawodawczą nowelizującą ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Solidarność chce aby w ustawie wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu w placówkach pocztowych. Wtedy sklepy stanęłyby przed trudnym wyborem, czy zrezygnować z kluczowego dla ich dochodu produktu, czy jednak zrezygnować ze statusu placówki pocztowej.

- Do tej pory nie było dużego odzewu, co wiążemy z zajęciem się rządzących bieżącymi sprawami dotyczącymi sytuacji epidemiologicznej. Gdy wrócimy do normalności, będziemy ponawiać apele – mówi Bujara.

Ile dostają emeryci