Sekcja zwłok nie wykazała przyczyny śmierci miesięcznego dziecka. "Brak śladów na ciele"

Chłopiec zmarł 5 stycznia nad ranem na terenie ogródków działkowych przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu. Przebywał z rodzicami. Jak informowali wówczas śledczy, wstępnie wykluczono, by do śmierci dziecka przyczyniły się osoby trzecie lub, by doszło do jakichś zaniedbań ze strony rodziców.

Rodzice byli trzeźwi, a matka noworodka zadzwoniła na numer alarmowy i podjęła próbę ratowania dziecka, w momencie zauważenia, że potrzebuje ono natychmiastowej pomocy.

W środę odbyła się sekcja zwłok, która nie wykazała na ciele dziecka żadnych obrażeń.

- Na razie nie ustalono przyczyny zgonu. Potrzebne są dodatkowe badania. Nie mamy tutaj żadnych oznak przemocy czy jakiegoś celowego działania, tak przynajmniej wstępnie wskazują biegli

– powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak w rozmowie z PAP.

Źródło: PAP.