- Protestuję przeciwko sytuacji, w której kamienica przechodzi w ręce prywatne, a właściciel w sposób brutalny pozbywa się z niej lokatorów, wynajmując do tego wyspecjalizowaną firmę, tzw. czyścicieli - mówiła w Sejmie Krystyna Łybacka z SLD. - Taki los spotkał mieszkańców kamienicy przy ul. Stolarskiej czy Piaskowej w Poznaniu. Zacytuję tu starszą mieszkankę ulicy Stolarskiej: "Stanął nade mną jako gestapo. Pamiętam taką sytuację, gdy gestapo zabierało mojego ojca. I kazał natychmiast się wynosić".
CZYTAJ TEŻ: PUCEK WYSZEDŁ Z DEBATY ZE ŚRUBĄ - CHAMOM MIEJSCA NIE DAJEMY
GROBELNY - JA TEŻ WYSZEDŁBYM!
Wystąpienie Łybackiej było bardzo emocjonalne. Mówiła, że w ludzi tacy jak mieszkańcy ul. Stolarskiej, którzy w majestacie prawa dostali przydział lokatorski, są pozbawieni tego prawa.
- Przesłałam do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej pismo od inspektora budowlanego, który miał szereg propozycji rozwiązania tej strasznej sytuacji - mówiła Krystyna Łybacka. - A w odpowiedzi dostałam zbiór przepisów i końcowe wskazanie, że odcięcie energii nie podlega pod prawo budowlane. Zatem pytam: czy Polacy legalnie zamieszkujący zasoby lokalowe podlegają pod ochronę prawa i polski system prawa, czy on ich nie obejmuje?
Jako odpowiadający Łybackiej głos zabrał podsekretarz stanu w ministerstwie transportu. I na początku przyznał, że podziela emocjonalne podejście posłanki SLD do prawy.
- Jeśli ktoś nie przestrzega prawa a dodatkowo używa siły fizycznej to jego działanie należy nazwać bandyctwem - mówił Piotr Styczeń, podsekretarz stanu. - Podkreślić jednak muszę, że osoby w podanej jako przykład sytuacji nie doznają szkody w bezpośrednim związku z zawarciem umowy najmu czy przydziałem lokalu w majestacie prawa. To nieprawda. Prawo chroni te osoby, dlatego w odpowiedzi przesłanej pani poseł wskazaliśmy zbiór przepisów, które stanowią tę ochronę i możliwość rozwiązania sytuacji.
Piotr Styczeń wskazywał na sytuację przy ul. Stolarskiej czy Piaskowej powinny w pierwszej kolejności reagować służby w samorządzie, organy policji, instytucje opieki społecznej.
Z kolei Łybacka wskazywała, że jedynym który zareagował w Poznaniu był inspektor nadzoru budowlanego. To on właśnie spisał możliwości zmiany przepisów i pomocy mieszkańcom Stolarskiej.
- Błagam więc pana, panie ministrze, o reakcję w tej sprawie, o pochylenie się nad problemem i jego regulacją - mówiła Krystyna Łybacka.
Piotr Styczeń zobowiązał się z mównicy sejmowej, że skonsultuje sprawę z prokuraturą, ministrem sprawiedliwości i ministrem transportu, budownictwa i gospodarki wodnej oraz przeanalizuje propozycje inspektora budowlanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?