Wielokrotnie, po sygnałach od Państwa, na naszych łamach podnosiliśmy problem ścisku w szynobusach na trasie Wągrowiec-Poznań.
Skargi na ścisk na trasie Wągrowiec-Poznań powtarzają się
Tak było np. na początku września. Wówczas to od jednego z podróżnych otrzymaliśmy zdjęcia pokazujące sytuację w szynobusie.
- Zapewniamy, że zapełnienie pociągów na wszystkich obsługiwanych przez nas liniach jest na bieżąco monitorowane - w przypadku powtarzających się sytuacji przepełnienia danego pociągu wspólnie z Organizatorem Przewozów, Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego analizowane są możliwości ewentualnego wzmocnienia składów. Spółka ceni wszelkie uwagi pasażerów, które brane są pod uwagę przy projektowaniu rozkładu jazdy i zwiększaniu możliwości przewozowych na liniach cieszących się dużą frekwencją. Pragniemy zwrócić uwagę, że dysponujemy określoną liczbą pojazdów i wszystkie podlegają ciągłemu użytkowaniu. W tej sytuacji możliwości wzmocnienia składów są ograniczone
- wskazywali wówczas przedstawiciele Kolei Wielkopolskich.
W sprawie ścisku w szynobusach interweniował asystent posłanki
Uwagę na ścisk w szynobusach zwrócił także asystent społeczny posłanki Lewicy Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej - Tomasz Strejza.
- Wystąpiłem, do Kolei Wielkopolskich ws. zatłoczonych pociągów na linii Poznań - Wągrowiec, Wągrowiec-Poznań. Postanowiłem dać odpowiedź do wiadomości publicznej ponieważ koleje się tłumacza, że to wina pasażerów (Ta odpowiedź to skandal ze strony spółki). Nie raz je jechałem i wiem, że nie ma miejsca! Że jest duszno! I można zemdleć, a oni piszą że to wina pasażerów
- skarży się w przesłanym mailu do naszej redakcji Strejza.
Co odpowiedzieli mu przedstawiciele Kolei Wielkopolskich?
Jak wynika z odpowiedzi, jaką otrzymał od Kolei Wielkopolskich, sytuacja w szynobusach jest "na bieżąco monitorowana i w przypadku powtarzających się w sytuacji przepełnienia danego pociągu, informację takie przekazywane są od pracowników drużyn konduktorskich w postaci raportów i dalej kierowane do kreatora rozkładu jazdy".
Wskazują także, że ze względu na dużą liczbę połączeń, możliwości zwiększania liczby zestawów powiększonych szynobsusów są ograniczone.
- Obecne zestawienia są wynikiem badań frekwencji oraz ustaleń w Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego i są analogiczne jak w okresach poprzednich
- piszą kolejarze.
Dopatrują się oni jednak także innego problemu. Chodzi o grupowanie się podróżnych w szynobusach.
- Z naszych obserwacji wynika, iż podróżni najczęściej gromadzą się w okolicach przedsionków drzwi wejściowych i nie przemieszczają się równomiernie wzdłuż całego składu pomimo reakcji i próśb drużyn konduktorskich. Powoduje to wrażenie o przepełnieniu pojazdu, podczas gdy w rzeczywistości istnieje jeszcze rezerwa miejsca. Dlatego też Spółka podejmuje działania, aby efektywniej zagospodarować przestrzenia w pojazdach poprzez: działania drużyny konduktorskiej, wygłaszanie komunikatów dźwiękowych zachęcających podróżnych do równomiernego zapełniania przestrzeni pasażerskiej, prezentacji na monitorach prawidłowego zajmowania miejsca w pojeździe
- wskazują przedstawiciele Kolei Wielkopolskich.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: wagrowiec.naszemiasto.pl
Obserwuj nas także na Google News
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?