Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schronisko w Ostrzeszowie się zamyka. Powodem nowe regulacje prawne i hejt

Alicja Durka
Alicja Durka
Katarzyna Cichosz, kierowniczka schroniska.
Katarzyna Cichosz, kierowniczka schroniska. Archiwum prywatne
Schronisko dla bezdomnych zwierząt AZYL ZOO poinformowało, że z końcem roku kończy swoją działalność.

Koniec schroniska w Ostrzeszowie

Katarzyna Cichosz, kierowniczka schroniska tłumaczy, że powodem zamknięcia schroniska po piętnastu latach działalności jest konieczność dostosowania warunków schroniska do nowych regulacji. Nowe przepisy mówią o tym, że kierownik musi mieć wykształcenie przynajmniej na poziomie technika weterynarii i 3-letnie doświadczenie. Tę kwestię, zdaniem Cichosz, można było rozwiązać, bo szkolenie trwa tylko dwa semestry.

Problemem zostaje infrastruktura w schronisku. Chodzi m.in. o wielkość kojców i terenu, a także liczbę pracowników. W budżecie gminy wyodrębniono już nawet środki na ten cel. Miała być nowa kociarnia, kontenery, izolatki i ogrzewane pomieszczenia dla psów.

– To są dobre przepisy, zgadzamy się z nimi, wszystko ma służyć obronie zwierząt i we wrześniu miały już ruszać prace remontowe, ale przez to, że trzy wolontariuszki zaczęły rozsiewać hejt na schronisko, musielibyśmy zrobić to dużo szybciej, bo do końca roku, a w planach mieliśmy zamknąć się ze wszystkim do końca 2024 roku

– relacjonuje kierowniczka schroniska i dodaje, że trzy osoby zaczęły wysyłać nieprawdziwe donosy do różnych organizacji.

Okazuje się jednak, że jest jeszcze szansa dla schroniska. W poniedziałek odbyły się wstępne rozmowy między burmistrzem Ostrzeszowa a kierowniczką schroniska. Zdaniem Cichosz, rozmowy były obiecujące, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Według zapewnień, najważniejsze jest zagwarantować zwierzętom spokój i minimalizować bezdomności wśród psów w regionie.

Co się stanie ze zwierzętami z zamkniętego schroniska?

Obecnie jednak decyzja o zamknięciu schroniska pozostaje w mocy, a pracownicy starają się znaleźć dla wszystkich sześćdziesięciu psów kochający dom. Jeśli to się nie uda, zwierzęta zostaną przeniesione do innych schronisk, z którymi gmina podpisze umowę, do czego jest zobowiązana.

- Przez piętnaście lat, nie dość, że stworzyliśmy świetną opiekę dla tych zwierząt, to także dobry plan działania, żeby zapobiegać tej bezdomności. Mamy chipowania, sterylizacje i kastracje. Do wszystkiego dążyliśmy powoli, ale zostało to już uregulowane

- mówi kierowniczka schroniska.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News

Sprawdziliśmy, czego nie mogą jeść psy. Po zjedzeniu tych produktów nasz pies może się poważnie rozchorować. Niektóre z nich stanowią śmiertelne zagrożenie dla naszych pupili. Sprawdź w galerii --->

10 zakazanych produktów dla psów! Tego nie mogą jeść psy. Po...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski