Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Wyrok 15 lat więzienia za zabicie żony utrzymany

Alicja Lehmann
Poznański sąd apelacyjny utrzymał w czwartek wyrok 15 lat więzienia dla Mariusza S. z Gniezna, który udusił swoją żonę, a później podpalił jej zwłoki. Jeszcze przed wyrokiem mężczyzna powiedział w sądzie, że jest mu przykro z powodu tego, co się stało i że chciałby mieć szansę bycia ze swoimi dziećmi.

Czytaj także:
Poznań: 15 lat więzienia dla zabójcy-legionisty

Mariusz S., były żołnierz legii cudzoziemskiej, stanął przed sądem za to, że w styczniu 2010 roku, po kłótni ze swoją żoną udusił ją, a później podpalił i porzucił jej zwłoki. Ciało kobiety znaleźli w rowie przypadkowi ludzie. Za zabójstwo mężczyźnie groziło nawet dożywocie. W maju tego roku sąd pierwszej instancji uznał, że oskarżony nie popełnił zbrodni z premedytacją i skazał Mariusza S. na 15 lat więzienia.

Od tego wyroku odwołali się i prokurator i obrońca Mariusza S. Według prokuratury mężczyzna powinien spędzić za kratkami 25 lat, bo chciał zabić żonę. Z kolei obrona próbowała przekonać sąd, że Mariusz S. nieumyślnie udusił kobietę i domagała się dla niego dwóch lat pozbawienia wolności.
Przed ogłoszeniem wyroku Mariusz S. powiedział w sądzie, że jest mu przykro iż doszło do takiej tragedii i że rozumie iż musi ponieść karę.

- Ale jestem bardzo związany z moimi dziećmi i chciałbym móc mieć szanse zapewnić im przyszłość i być z nimi - powiedział Mariusz S. - Nie będzie już tak jak kiedyś, ale będziemy rodziną.
Poznański sąd nie uznał żadnej ze złożonych apelacji i utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Mariusz S. spędzi w więzieniu 15 lat. Wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski