- Młodzi rugbyści będą rywalizować w trzech grupach - elicie, A i B. Rok temu zawody odbyły się w Hiszpanii, a w tym roku zaplanowane są we francuskim Grenoble. Nie chcę zapeszać, ale jeśli dostaniemy ten czempionat, to będziemy mieli w regionie festiwal rugby. W sumie, z kibicami i oficjelami, może przyjechać nawet tysiąc osób - tłumaczył kierownik Muszkieterów ze Słowiańskiej, Jacek Kalka.
Posnania wznowiła treningi praktycznie bez zmian personalnych i pod wodzą tego samego trenera, czyli Dominika Machlika, który kilka dni temu wrócił z kolejnego stażu w angielskim klubie.
- Z kadry ubył z powodu choroby Maciej Adamczyk, ale sam zapewnił i my w to wierzymy, że jesienią powróci do grona niezłomnych. Atak uzupełnił natomiast po kontuzji Michał Wrona. I to by było na tyle zmian, ale jakoś nad tym faktem nie ubolewamy, bo właśnie stabilizacja może być wiosną naszym atutem - dodał Kalka.
Według niego brak zgrupowania to też nie powód do rozdzierania szat. - Obóz mógłby scementować drużynę, ale z drugiej strony jeśli niemal wszyscy w zespole pracują, to na zgrupowaniu moglibyśmy mieć kłopoty z frekwencją - przekonywał kierownik Posnanii.
Dwóch poznaniaków, Mateusz Adamski i Daniel Trybus, miało jednak szanse na ładowanie akumulatorów w innym miejscu niż domowe pielesze. Obaj wymienieni zostali bowiem powołani na zgrupowanie kadry. Selekcjoner Tomasz Putra zbierze kadrowiczów, ale nie poleci z nimi do Francji, bo ministerstwo sportu zablokowało środki na obóz.
- W październiku robiłem na życzenie ministra sportu plan przygotowań kadry. Jestem trenerem szkolonym najpierw przez warszawską uczelnię, potem przez uczelnie francuskie, a ostatnio otrzymałem trzeci stopień trenerski od IRB. W tej chwili dowiaduję się, że muszę zapomnieć o tym czego się nauczyłem - przyznał Putra.
Mniej emocjonalnie do sprawy podszedł kierownik Posnanii. - Rugby zostało przez ministerstwo zaliczone do drugiej kategorii. Kadra zrobiła postęp, ale jako 26. zespół w rankingu IRB nie mamy szans na awans do PŚ - tłumaczył Kalka.
Na dotację z ministerstwa nie liczą Czarne Róże Poznań, czyli powstająca na obiektach przy Słowiańskiej kobieca drużyna rugby. W marcu ekipa Anny Rybackiej stoczy prawdopodobnie pierwszy boiskowy bój.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?