– W godzinach popołudniowych w piątek silne podmuchy wiatru pozbawiły większą część Rokietnicy dopływu prądu. Pneumatyczne podtrzymywanie hali nad gimnazjalnym boiskiem natychmiast przejął agregat spalinowy – tłumaczy Bogdan Małecki, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych.
Rokietnicki „balon” został w niego wyposażony zgodnie z wymogami bezpieczeństwa. Dmuchane powietrze wypełniło przestrzeń i z powrotem uniosło namiot. Jednak wzmagający się wiatr, przekraczający w porywach 110-120 km/h i szalejąca burza śnieżna, po dwóch godzinach pokonały balon. Jego powłoka, mimo nieprzerwanie dmuchanego powietrza, wgniatana z ogromną siłą, uległa przerwaniu.
Miejsce zostało natychmiast zabezpieczone. Porządkowanie terenu przez pracowników PUK w Rokietnicy, podjęte w sobotę rano, zostało zakończone w południe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?