MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rockman Glaca o miłości do żużla [WYWIAD, WIDEO]

Marcin Kostaszuk
Piotr "Glaca" Mohamed z Tomaszem Gollobem
Piotr "Glaca" Mohamed z Tomaszem Gollobem Archiwum artysty
Rok temu nakręcił z Tomaszem Gollobem teledysk o żużlowcach, w sobotę jego zespół zagra koncert przy okazji Grand Prix w Lesznie. O żużlu widzianym okiem muzyka rozmawiamy z Piotrem "Glacą" Mohamedem.

Z jaką muzyką kojarzy ci się bieg żużlowy?
Glaca: Motoryczną… (śmiech) Na pewno musi być mocna, brudna, gitarowa. Może i elektroniczna, bo nowoczesność to też cecha tego sportu. We wszystkim, czego używają żużlowcy, wykorzystywane są najnowsze technologie: od motocykli do ultralekkich i wytrzymałych kasków.

Twój zespół My Riot zagra koncert podczas sobotniego żużlowego Grand Prix w Lesznie. Od jak dawna interesujesz się tym sportem?
Glaca: To stosunkowo świeża miłość. Obserwowałem żużel w telewizji, ale w ten sposób nigdy nie złapałem jego fenomenu w pełni. Prawdą jest to, co mówi wiele osób, że nie poczujesz magii tego sportu, dopóki nie zetkniesz się z nim na żywo. Dla mnie rozpoczęło się to w zeszłym roku - znalazłem się we wspólnym teamie "Monster Energy" wraz z Krzyśkiem Hołowczycem i Tomkiem Gollobem. W tym czasie tworzyliśmy scenariusze teledysków dla mojego nowego zespołu My Riot i wpadliśmy na pomysł historii żużlowca.

I dlatego Gollob pojawił się w twojej piosence "Sam przeciwko wszystkim"?
Glaca: Dzięki niemu pojechałem na wygrane przez Polaków drużynowe mistrzostwa świata. Od razu trafiłem na wielką, sztandarową imprezę, tam przedstawiłem Tomkowi pomysł na teledysk, pokazujący drogę młodego chłopaka - od zabłoconych torów i starych maszyn, aż do mistrzostwa świata. Zgodził się i dlatego wielokrotnie jeździłem do Gorzowa kręcić młodszych żużlowców, ich treningi, zawody. Zacząłem poznawać ten sport od zaplecza i przez opowieści Tomka.

Zrozumiałeś, co decyduje o sukcesie Golloba?
Glaca: Żużlowców widzimy tylko na torze, ale na zapleczu jest ciekawiej, bo tam widać niuanse. To precyzja mechaników i podejście zawodników, którzy muszą wysłyszeć każdy dźwięk w silniku czy gaźniku. O tym, że ktoś jest pierwszy czy ostatni decydują drobiazgi.

W twoim teledysku ich jazda przypomina horror. Próbowałeś sam?
Glaca: Nie, ale obserwowałem znajomego, który dobrze jeździ na motocyklach, oczywiście szosowych. Wsiadł na żużlową maszynę i choć jechał 20 kilometrów na godzinę, to po powrocie stwierdził, że nie potrafi sobie wyobrazić wejścia w zakręt, wychylenia się i jazdy na prostej powyżej setki na czymś, co nie ma nawet hamulców i biegów.

Zrozumiałeś jakie to ryzyko?
Glaca: Uderzyło mnie, że to jest non stop jazda po bandzie i każdy bieg może być ostatnim. Żużlowcy umieją upadać jak koty w sytuacji, gdzie zwykły śmiertelnik połamałby się na części. Są trochę jak skoczkowie narciarscy: nie mają dużej masy ciała, są chudzi. Do tego bardzo waleczni , dlatego zdarzają się im rzeczy karkołomne. Bandy są dziś dmuchane, ale kiedyś były z podkładów kolejowych, więc trudno zliczyć połamane kręgosłupy. To budzi respekt.

W sobotę zagrasz swój pierwszy koncert na wydarzeniu sportowym.
Glaca: Tak - i od razu wchodzimy na wysokie C, grając w Lesznie. Związek mojego zespołu i żużla jest coraz mocniejszy, bo Gollob zaprosił mnie oficjalnie do swojego teamu. Chce żebym mu towarzyszył na każdym etapie zawodów - taki związek sportowca i muzyka w Polsce jest czymś niespotykanym.

Czy w boksie z motocyklami gra muzyka?
Glaca: Nie ma takiej opcji. Tam grają tylko silniki i przez ich huk nie przebije się żadna kapela. Czas na moją muzykę będzie na koncercie po zawodach.

Czytaj także:
Grand Prix w Lesznie: może tym razem wygra Polak?
Glaca i jego projekt My Riot

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski