Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robaki przeprowadzają się na zimę do naszych mieszkań [ZDJĘCIA]

Marcin Idczak
Robaki przeprowadzają się na zimę do naszych mieszkań
Robaki przeprowadzają się na zimę do naszych mieszkań Adam Zawisza / Polskapresse
Sezon zimowy to czas, gdy w mieszkaniach mogą pojawić się niechciani lokatorzy. Różne insekty migrują do bloków, gdzie mają ciepło i... dużo jedzenia.

- W Poznaniu najczęściej spotkane są karaluchy oraz pluskwy - wyjaśnia Cyryla Staszewska ze poznańskiego sanepidu.

Oprócz nich w mieszkaniach można znaleźć również liczne owady, pająki, które normalnie żyją na trawnikach lub drzewach na osiedlach mieszkaniowych. Do ciepłych pomieszczeń migrują również myszy.

- Nie ma rejonu Poznania o którym by można było powiedzieć, że jest szczególnie zarobaczony - dodaje Cyryla Staszewska. Jednak rozwojowi koloni insektów najczęściej sprzyjają zsypy na śmieci oraz... brak higieny lokatorów. - Najgorsi są tzw. zbieracze, którzy do mieszkań przynoszą różne znalezione na ulicach lub w śmietnikach przedmioty - wyjaśnia Cyryla Staszewska.

Z problemem insektów borykają się między innymi mieszkańcy os. Kopernika, Piastowskiego, Kosmonautów, czy też Bonina. - Wynajmują mieszkanie, które znajduje się blisko zsypu na śmieci - mówi Michał Bogdanowski, który mieszka na os. Piastowskim. Mówi, że gdy w nocy wejdzie do kuchni, to na podłodze widzi uciekające robaki. - Od początku października w sypialni zaczęły pojawiać się również pająki - dodaje Michał Bogdanowski. - Z tego powodu moja dziewczyna nie chce już do mnie przychodzić - stwierdza.

Władze spółdzielni przyznają, że w niektórych częściach Rataj problem ten występuje. Pracownicy SM Osiedle Młodych prowadzą dezynsekcje w klatach schodowych. Natomiast w mieszkaniach powinni je przeprowadzać ich lokatorzy.

Natomiast Magdalena Gościńska z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych mówi, że niestety ale często winni pojawieniu się robaków w całym bloku lub kamienicy są lokatorzy.

- Taki przypadek mieliśmy między innymi w budynku przy ul. Wojskowej, gdzie jedna osoba tak zaniedbała czystość w swoim lokalu, że robaki rozprzestrzeniły się do innych mieszkań i trudno było je wyplenić - wspomina Magdalena Gościńska.

- Przyjmujemy zgłoszenia z niemal wszystkich osiedli mieszkaniowych - wyjaśnia Cyryla Staszewska. - Sprawdzamy je pod kątem zagrożenia epidemiologicznego. Na szczęście w ostatnich miesiącach takiego nie stwierdziliśmy - dodaje. Jednak pracownicy sanepidu nie odrobaczają pomieszczeń, mogą jedynie odesłać do specjalistycznych firm.

Jak mówi Ewelina Suska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Poznaniu główną rolę w rozprzestrzenianiu owadów odgrywają ludzie. Inspekty być przenoszone w sprzętach, bieliźnie pościelowej lub rzeczach osobistych.
- Mogą się one także poruszać w ciągach wentylacyjnych - dodaje Ewelina Suska.

Wyjaśnia, że zażegnać ryzyko zagnieżdżenia się owadów lub zmniejszyć ich liczbę można poprzez zastosowanie specjalnych preparatów do opryskiwania. Następnie (ale nie jednocześnie) w miejscach w pobliżu gromadzenia się owadów zastosować trutki.

- Należy umieścić je z dala od środków spożywczych, ponieważ konkurencja pokarmu znajdującego się w pomieszczeniu obniża skuteczność działania preparatu. - radzi Ewelina Suska. Trzeba uważać, by środki mogły być stosowane w pomieszczeniach zamkniętych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski