W maju rezerwy Lecha nieoczekiwanie wygrały ze Śląskiem przy Oporowskiej 1:0 i to zwycięstwo, miało wielki wpływ na końcową klasyfikację, bo pozwoliło podopiecznym Artura Węski utrzymać się w II lidze. Wtedy Śląsk II był faworytem, w niedzielę natomiast spotkały się zespoły sąsiadujące w tabeli. Obie drużyny miały po 6 punktów. Lech II dwa razy wygrał i dwa razy przegrał, wrocławianie natomiast nie ponieśli porażki - jeden mecz wygrali, a trzy zremisowali.
Grzegorz Wojtkowiak: Życzyłbym sobie, aby w przyszłości zostać pierwszym trenerem Lecha Poznań
Rezerwy Lech przystępowały do tego meczu już bez Łukasza Szramowskiego. 19-letni pomocnik na zasadzie transferu definitywnego trafił do Górnika Łęczna.
W pierwszej odsłonie niewiele działo się na murawie wrocławskiego stadionu. Co prawda pierwszą dogodną sytuację mieli goście już w 3 min. kiedy Jakub Karbownik uderzył w boczną siatkę, ale potem mecz toczył się w głównie w środkowej części boiska. Karbownik próbował jeszcze w ekwilibrystyczny sposób pokonać bramkarza Śląska, ale potem lekką przewagę mieli gospodarze. Bukowski strzałami z dystansu próbował zaskoczyć Mrozka, ale ten był na posterunku.
Mrozek popisał się też obroną groźnego strzału z ostrego kąta, ale potem tempo siadło. Obie drużyny starały się odbierać wysoko piłkę rywalom, ale nawet po jej przechwycie, nie potrafiły zakończyć swoich akcji celnym uderzenie. Dopiero w 33 min Mrozek znów interweniował, ale strzał Młynarczyka z 20 m był zbyt słaby, by sprawić mu problemy. Rezerwy Lecha odpowiedziały niecelnymi strzałami Pacławskiego i Karbownika.
Lechici dali się zaskoczyć w 50 minucie. Po składnej akcji, z prawej strony wzdłuż pola karnego dośrodkował piłkę Bargiel, a Hubertowi Konstantemu wystarczyło dołożyć nogę, by wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie.
Czytaj też: Lech Poznań dalej jest aktywny na rynku transferowym. Sprowadza lewego obrońcę
Ten gol dodał animuszu rezerwom Śląska. Konstanty w 62. minucie miał okazję, by podwyższyć wynik, ale przegrał pojedynek z Mrozkiem. Bramkarz Lecha II uchronił też swój zespół przed utratą gola po strzale Krocza. Gdyby nie dobra dyspozycja Mrozka gospodarze wygraliby wyżej.
W 84. minucie Śląsk II postawił "kropkę nad i". Marchewka po asyście Bukowskiego, zdołał drugi raz pokonać Mrozka i stało się jasne, że Kolejorz przegra drugi mecz z rzędu.
Zobacz też: Maciej Skorża o meczu Lech - Lechia: W wielu aspektach wyglądaliśmy dojrzale
Honorowego gola mógł jeszcze zdobyć Malec, ale nieznacznie się pomylił i wynik nie uległ już zmianie.
Śląsk II Wrocław - Lech II Poznań 2:0 (0:0)
Bramki: Konstanty 50, Marchewka 83
Śląsk II Wrocław: Burta - Caliński (85. Celeban), Radkowski, Tamas, Krocz (74. Szmigiel) - Bukowski, Michalski (64. Jezierski), Młynarczyk - Konstanty (64.Kotowicz), Marchewka (85.Gerstenstein), Bargiel
Lech II Poznań: Mrozek - Pereira, Skrzypczak Pingot, Palacz - Norkowski, Kozubal, Kriwiec (65. Kryg) - Wilak (65.Borowski), Pacławski (59. Spławski), Karbownik (65. Kołtański)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?