Resort - Stara Gazownia: Poznaniem zawładnęły zombie! [ZDJĘCIA I FILM]

WIĘCEJ ZDJĘĆ:
FESTIWAL RESORT STARA GAZOWNIA ROZPOCZĘTY NA POZNAN.NASZEMIASTO.PL

W ciągu kilkunastu minut w samym centrum miasta - na placu Wolności - zaroiło się od bardzo różnorodnych zombie. Byli wśród nich transwestyta z tęczową flagą, biznesmen z walizką, narodowiec z polską flagą, ksiądz, babcia w moherowym berecie, klaun, pielęgniarki, policjant. Spędzająca czas na placu młodzież pokazywała ich palcami, śmiała się i odskakiwała, gdy zombie z wrzaskiem się do nich zbliżali.

ZOBACZ FILM:

Makabryczny pochód ruszył w stronę Starego Rynku, kierując się za dziewczynką prowadzącą białego konia na kółkach. Na każdym kroku oczywiście wzbudzał sensację. Niektórzy się śmiali, inni (szczególnie dzieci, lecz nie tyko) mieli na twarzach prawdziwe przerażenie. Zombie byli hałaśliwi i niezwykle przekonujący. Podchodzili do ludzi siedzących w ogródkach piwnych, zaczepiali ich, a niektórych nawet podgryzali. Czasem też kładli się na ulicy, blokując ruch. Wyszarpywali sobie flagę, warczeli na siebie nawzajem, aż nie doszli do Starej Gazowni, gdzie przez trzy dni trwać będzie festiwal teatralny.

W "Manifestacji", mającej wyśmiewać coraz ostrzejszą polaryzację poglądów Polaków, wzięli udział uczestnicy warsztatów improwizacji miejskiej, które odbywały się w dniach 26-29 sierpnia.

Festiwal Resort - Stara Gazownia poświęcony jest teatrom ulicznym. W piątek zobaczyliśmy jeszcze "Puzuka" Teatru Automaton - tragikomedię na cztery kamerki internetowe, komentującą media społecznościowe. Dopiero pod koniec spektaklu zobaczyliśmy aktorów na żywo, a nie na ekranach. Za pomocą swoich kamerek i klawiatur, bohaterowie spektaklu romansują ze sobą, korespondują, czy prowadzą naukowe dywagacje. Spektakl z pewnością wyróżnia ciekawa forma - oglądamy przede wszystkim cztery prześcieradła, na których wyświetlany jest obraz z kamer, przed którymi siedzą aktorzy.

Swoją wersję "Alicji w Krainie Czarów" zaprezentował podczas festiwalu Resort - Stara Gazownia Teatr Fuzja. W świat Alicji przeniosły nas hałaśliwe zwierzaki. Szczególne wrażenie robiły wielkie, podświetlone na czerwono, zielono i fioletowo psychodeliczne pieczarki. Surrealizm baśni podkreślała wielka książka, której strony przerzucała główna bohaterka, postaci na szczudłach, barwne stroje, dym i hipnotyzująca muzyka.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL