Miasto planuje przeprowadzenie remontu trasy tramwajowej biegnącej przez górny taras Rataj. Prace maj się odbywać od ul. Kórnickiej po rondo Żegrze.
We wtorek władze miasta zorganizowały konsultacje społeczne z mieszkańcami okolic trasy. Chciano pokazać jak mają przebiegać prace oraz jakie zmiany czekają pasażerów po zakończeniu remontu.
O konieczności przebudowy trasy tramwajowej odpowiedzialni za komunikację w mieście mówili już od lat. Z uwagi na jej stan techniczny na wielu odcinkach trzeba było ograniczyć prędkość przejeżdżających tramwajów do 5 lub 10 km/h.
Szybsza jazda może powodować niebezpieczeństwo wypadku. – W niektórych fragmentach ma ona ponad 30 lat, a żywotność takich linii określa się na 20, maksymalnie 25 lat – wyjaśnił mieszkańcom Piotr Snuszka, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego.
Przybyli na spotkanie do szkoły na os. Stare Żegrze mogli się dowiedzieć, że prace trzeba podzielić na dwa etapy. Po pierwsze będzie to znaczne ułatwienie da pasażerów. Komunikacja zastępcza będzie kursowała tylko na części długości trasy, co z pewnością wpłynie pozytywnie na jej punktualność.
Kaponiera po przebudowie:
Po drugie konieczne jest zachowanie dojazdu do zajezdni na Franowie. Droga do tego nowoczesnego obiektu prowadzi właśnie przez torowiska na górnym tarasie Rataj. Można dojechać od strony trasy Kórnickiej, lub ze Starołęki, poprzez Żegrze do os. Lecha gdzie znajduje się zjazd.
Jednak mieszkańców najbardziej interesowały sprawy związane z przystankami, a szczególnie tym w okolicach ul. Polanka. Po przebudowie ma on zostać przesunięty.
– Jednak oznacza to, że będziemy mieć do niego dalej – stwierdził Piotr Michałowski, który mieszka na osiedlu przy ul. Katowickiej. Dlatego przybyli na konsultacje nie zgodzili się z tą propozycją projektantów. Za to mogli się dowiedzieć, że jeszcze w tym roku, a najpóźniej do końca marca rozpoczną się prace przy likwidacji przejazdu samochodowego z ul. Katowickiej w stronę Milczańskiej.
Obawy mieszkańców budziło, to, że w przypadku otwarcia budowanych dróg wokół centrum Posnania w okolicach ich domów, zaczną jeździć skrótami osoby, które muszą dojechać na górny taras Rataj.
Niektórzy nie zgadzają się również z propozycją likwidacji przejścia podziemnego przy rondzie Żegrze. Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania wyjaśnił, że sam uważa pasy na jezdniach za dobre i także bezpieczne rozwiązanie.
Dlatego będzie dalej za takim optował. Dużo uwagi poświęcono także hałasom dobiegającym od torowiska. Mieszkańcy z os. Lecha zwracali uwagę, że po otwarciu zajezdni tramwaje zjeżdżają się do niej do godziny 24, a zaczynają wracać na trasy o 4 rano. Wówczas nie można mieć nawet uchylonego okna, bo odgłos pojazdów na szynach zaczynają budzić ludzi w okolicy.
Poznań 15 lat temu:
Piotr Snuszka wyjaśnił, że w planach jest wybudowanie tzw. cichego torowiska, które tłumi większość odgłosów przejeżdżających tramwajów.
Według niego pasażerowie skorzystają również na tym, że pojazdy MPK będą miały bezwzględny priorytet. Oznacza, to, że gdy będą dojeżdżać do skrzyżowania to będzie się im zapalało ,,zielone światło”. Najdłuższe opóźnienie przed sygnalizatorem ma wynieść 9 sekund.
Maciej Wudarski wyjaśnił, że miasto będzie zabiegać o dofinansowanie unijne do tej inwestycji, Dlatego rozpocznie się ona prawdopodobnie w 2017 lub 2018 roku i ma potrwać dwa lata.Założenia koncepcji planu modernizacji można przeglądać na stronie urzędu miasta (poznan.pl) w zakładce konsultacje. Tam też są dane kontaktowe dla chcących wnieść uwagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
