Remont torowiska na Franowo dopiero w przyszłym roku

Ogłoszono przetarg na przygotowanie projektu naprawy torowisk na górnym tarasie Rataj. Prace remontowe mają ruszyć w przyszłym, a zakończyć się w 2018 roku. Na części trasy już wprowadzono ograniczenia prędkości.

– Oczywiście, by zacząć roboty muszą być wcześniej zagwarantowane na to pieniądze ­– mówi Kazimierz Skałecki, wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Samo przygotowanie projektów ma kosztować do 8,5 miliona złotych. Natomiast wszystkie prace na trasie od skrzyżowania ul. Jana Pawła II z Kórnicką, poprzez ul. Żegrze do Hetmańskiej zostały wyliczone na 90 milionów złotych.

Zobacz też: Zapadło się torowisko na ul. Hetmańskiej

Poprzednie władze Poznania twierdziły, że 85 procent z tej sumy uda się uzyskać z unijnego dofinansowania. Za tę kwotę mają zostać wymienione nie tylko szyny, podkłady i sieć trakcyjna. Możliwa jest przebudowa przystanków, a nawet dojść do nich.

Tak ma być w rejonie od Lecha, gdzie piesi, by dostać się do tramwaju muszą zejść stromymi schodami ze skarpy. To duże utrudnienie dla niepełnosprawnych i matek z dziećmi. Już od kilku lat o konieczności modernizacji torowisk na górnym tarasie Rataj mówili przedstawiciele Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Tym bardziej, że wiedzie nimi droga do największej w Poznaniu zajezdni tramwajowej na Franowie. To w niej mają się zmieścić wszystkie pojazdy wożące pasażerów po Poznaniu.

Z tego powodu remont na górnym tarasie Rataj ma odbywać się etapami, tak by zapewnić dojazd albo od strony Kórnickiej lub Hetmańskiej do tunelu prowadzącego na Franowo.